Zbliżające się targi CES 2025, które rozpoczynają się 7 stycznia, zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Na tym wydarzeniu poznamy nowoczesne karty graficzne NVIDIA GeForce RTX z serii 50 oraz nowe układy AMD z linii Strix Halo. Co ważne, AMD planuje odejść od hybrydowej architektury, łącząc rdzenie Zen 5 i Zen 5c w kierunku pełnych rdzeni Zen 5, co może przynieść znaczący wzrost wydajności.

Jednym z najważniejszych produktów, które zadebiutują, jest AMD Ryzen AI Max+ 395. Ten potężny procesor z rodziny Strix Halo posiada 16 rdzeni Zen 5 oraz zintegrowany układ graficzny Radeon 8060S. Już pierwsze testy potwierdzają, że mamy do czynienia z małą rewolucją na rynku procesorów z zintegrowanym GPU.

Wyniki pochodzące z benchmarku Geekbench 6.3.0 wskazują, że AMD Ryzen AI Max+ 395 może zrewolucjonizować rynek, oferując wyniki, które są imponujące jak na zintegrowany układ. Procesor z architekturą Zen 5 wypada naprawdę dobrze, a co ważne, finalna wersja powinna być jeszcze lepsza.

Specyfikacja AMD Ryzen AI Max+ 395 to 16 rdzeni i 32 wątki, z zegarem turbo osiągającym do 5,2 GHz, a zintegrowany układ graficzny Radeon 8060S dostarcza 40 jednostek obliczeniowych (CU) opartych na architekturze RDNA 3.5. Dodatkowo, pamięć cache L2 wynosi 16 MB, a L3 to 64 MB. Wyniki Geekbench to 2894 pkt w teście jednowątkowym oraz 20708 pkt w testach wielowątkowych.

Warto dodać, że wyniki uzyskane w benchmarku PassMark pokazują, że nowy układ graficzny osiąga blisko 16,5 tysiąca punktów, co pozwala mu na skuteczne konkurowanie z desktopowymi wersjami NVIDIA GeForce RTX 2060 oraz RTX 3060. Te wyniki są rzeczywiście imponujące i sugerują, że użytkownicy mogą zacząć zastanawiać się nad rezygnacją z dedykowanych kart graficznych na rzecz potężnych zintegrowanych rozwiązań.

Rewolucja na rynku procesorów i układów graficznych zbliża się wielkimi krokami, a AMD Ryzen AI Max+ 395 i Radeon 8060S mogą stać się standardem w nowoczesnych komputerach. Szykuje się nowa era, w której zdolności wydajnościowe APU mogą zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wymagających użytkowników! Jak myślicie, czy to naprawdę koniec kart graficznych, jakie znamy?