
Adam Bodnar ujawnia kulisy swojej dymisji: "Polityczny WF z gościem"
2025-09-13
Autor: Katarzyna
Kto pociągał za sznurki?
Adam Bodnar, były minister sprawiedliwości, podzielił się swoimi doświadczeniami z ostatnich miesięcy swojej kadencji. W rozmowie z dziennikarzami Piotrem Witwickim i Marcinem Fijołkiem, odpowiedział na pytania dotyczące presji, która ostatecznie doprowadziła do jego dymisji.
Presja społeczna a legitymacja władzy
Bodnar wskazuje, że istotną rolę odegrały oczekiwania społeczne, które były kształtowane przez niektóre osoby publiczne. Jego zdaniem, te naciski miały wpływ na podważanie legitymacji jego działań oraz prokuratury, w szczególności w kontekście reform w wymiarze sprawiedliwości.
Kiedy następuje zmiana ministra?
Dziennikarz Fijołek zapytał, jak długo trwa proces wymiany ministra sprawiedliwości. Bodnar podkreślił, że jest to bardziej kwestia decyzji premier, a on sam był jedynie biernym uczestnikiem tej sytuacji.
Nie było presji ze strony premiera
Adam Bodnar stwierdził, że premier nie wywierał na niego presji w sprawie działań prokuratury. Jak zaznaczył, mimo niepokojącego tempa reform, sama idea rozliczeń była dla niego ważna i musiała być przeprowadzana z dbałością o standardy publicznego życia.
Kto odpowiedzialny za wolne tempo reform?
Bodnar odniósł się również do zarzutów, że wolne tempo reform wynikało z jego działań. Przywołał nazwiska polityków, takich jak Bartosz Arłukowicz i Bartłomiej Sienkiewicz, którzy publicznie wyrażali wątpliwości co do skuteczności jego pracy.
Reformy, które zmieniają historię
Podkreślił, że w polskiej historii nigdy wcześniej nie uchylano tylu immunitetów, a zarzuty wobec byłego premiera są bezprecedensowe.
Brak dobrego rozwiązania na zakończenie sprawy wyborczej
Bodnar zauważył, że wynik wyborów prezydenckich zaburzył perspektywę zmian w wymiarze sprawiedliwości. Podkreślił, że sytuacja z protestami wyborczymi nie doczekała się dobrego rozwiązania.