ZUS ogłosił, że do tej pory wpłynęło 1,6 mln wniosków o udzielenie ulg. Ponad 1,4 mln osób prowadzących działalność gospodarczą, głównie za grudzień i styczeń, otrzymało informacje o zwolnieniu z opłacania składek. Łączna kwota, która została zwolniona z płatności, przekroczyła już 1,8 mld zł. Czy jednak wszyscy dostaną to, na co liczyli?

Wielu pracujących na własny rachunek musi się pośpieszyć. Do kiedy można składać wnioski?

ZUS przyznał, że otrzymuje wiele wniosków, ale niestety nie wszyscy będą szczęśliwymi beneficjentami. W weekend ZUS wysłał 23 tys. decyzji odmownych w sprawie wakacji składkowych. Odbierają oni zarówno odmowy całkowite, jak i częściowe. W przypadku tych drugich ZUS zapewnia, że niektóre odmowy mogą wynikać z algorytmu jego systemu. Wiadomo, że są decyzje, które przyznają zwolnienie z ubezpieczeń obowiązkowych, ale odmawiają zwolnienia z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, mimo że przedsiębiorcy podlegali temu ubezpieczeniu.

— W wypadku, gdy wnioskodawcy zgłosili się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w terminie, mogą liczyć na pełne zwolnienie. ZUS uwzględni te zwolnienia w autokontroli i poinformuje płatników o ich statusie – mówi Wojciech Dąbrówka, rzecznik ZUS.

Każdy, kto otrzymał decyzję odmowną w całości lub w części, powinien sprawdzić swoje konto w PUE ZUS/eZUS. W przypadku otrzymania korespondencji ZUS, ubezpieczony zostanie powiadomiony za pośrednictwem e-maila lub SMS-a na numer telefonu wskazany na koncie PUE ZUS/eZUS.

Co zrobić, gdy wniosek zostanie odrzucony? ZUS przypomina, że zaległe składki za grudzień należy uiścić – termin na zapłatę upływa 20 stycznia.

ZUS planuje wzrost składek. Od lutego opłaty wzrosną! [SPRAWDŹ STAWKI]

Dotychczasowe składki za grudzień są w dotychczasowej wysokości, natomiast składki za styczeń (płatne do 20 lutego) będą już wyższe.

Niepokojące wieści dla dwóch milionów Polaków: W 2025 roku składki wzrosną znacząco [SPRAWDŹ TABELĘ]

Aktualnie składki emerytalno-rentowe naliczane są od kwoty 7 tys. 824 zł (60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia). Przy tej stawce, przedsiębiorcy płacą miesięcznie 1,6 tys. zł. Co nas czeka w nadchodzących latach? W przyjętym budżecie przewidziano wzrost przeciętnego wynagrodzenia, co wpłynie na podstawę składek. Szacuje się, że płatności do ZUS wzrosną średnio o 173 zł miesięcznie. Czy Polacy są gotowi na te zmiany? Czas pokaże!