Kraj

ZUS alarmuje: Zatrudnienie na etat w Polsce spada! "Ulgi prowadzą do katastrofy"

2025-01-28

Autor: Andrzej

Według najnowszego raportu Polskiej Sieci Ekonomii dla ZUS, Polska znalazła się na trzecim miejscu w Unii Europejskiej pod względem liczby osób samozatrudnionych, wyprzedzając jedynie Grecję i Włochy. W 2023 roku, aż 2 mln 250 tys. samozatrudnionych Polaków podlegało ubezpieczeniu zdrowotnemu, co stanowi 12,7% ogółu pracujących, a wliczając rolników – 17,2%.

Zatrudnienie na etat w Polsce spada, co staje się coraz bardziej niepokojące. Raport wskazuje, że wielu pracowników decyduje się na samozatrudnienie, aby uniknąć kosztów pracy, a także z braku innej perspektywy na tradycyjne zatrudnienie. Na koniec 2023 roku 1,64 mln samozatrudnionych płaciło składki zdrowotne wyłącznie za siebie. To aż 72,7% tej grupy, która nie zgłasza nikogo do ubezpieczenia, nawet współpracownika.

Ulgi składkowe stworzyły wyraźny podział na rynku pracy. Współautor raportu, Tomasz Lasocki z Uniwersytetu Warszawskiego, zauważa, że "tak przesadzono z najróżniejszymi ulgami, że regularnie przybywa nam samozatrudnionych, a ubywa ludzi, którzy są na etatach". Obecnie aż 92,36% osób korzystających z "ulgi na start" nie zatrudnia innych pracowników, co stanowi alarmujący wskaźnik.

Do tego dochodzi problem niskiego opłacania składek. Raport podkreśla, że wielu samozatrudnionych płaci składki poniżej minimalnego wynagrodzenia. Lasocki zwraca uwagę, że system powinien być tak skonstruowany, by nie zachęcał do zatrudniania na umowach B2B zamiast etatowców. Chce, aby ostateczne składki na ubezpieczenie społeczne były uzależnione od dochodów, co mogłoby ostatecznie zniechęcić do drastycznego obniżania kosztów zatrudnienia.

Kluczowe jest także podjęcie działań, aby miliony Polaków nie groziły emerytalnym ubóstwem. Raport ujawnia, że na koniec 2022 roku 22% samozatrudnionych nie opłacało składek na ubezpieczenia społeczne. Osoby te korzystały z różnych wyłączeń, co stawia pod znakiem zapytania ich przyszłą emeryturę. Niepokojące jest również to, że wiele osób korzystających z ulg i zwolnień może nie mieć wystarczającego stażu, aby otrzymać minimalną emeryturę.

Według danych ZUS, najwyższa emerytura w Polsce wynosi 48,7 tys. zł, a najniższa to zaledwie 2 grosze. Cała sytuacja rodzi obawy, że każdy czwarty samozatrudniony z grupy korzystających z "małego ZUS" oraz "małego ZUS plus" ma szansę na życie w ubóstwie emerytalnym.

Eksperci apelują o zmiany systemowe, które mogą poprawić sytuację na rynku pracy i zabezpieczyć przyszłe pokolenia Polaków przed ubóstwem. W obliczu rosnących problemów społecznych, zasadnicze jest, by już teraz zająć się tym wyzwaniem.