Sport

Zmarł podczas treningu: tragiczna śmierć gwiazdy polskiego sportu osierocającej dwójkę dzieci

2025-01-29

Autor: Marek

Rok 2025 przyniósł wiele trudnych wiadomości dla fanów sportu, w tym tragiczną informację o śmierci znanego polskiego lekkoatlety, Jana Wydry. Tego przykrego zdarzenia dokonano 26 stycznia, kiedy to Wydra, podczas treningu w Wilczycach, został potrącony przez samochód, co niestety zakończyło się jego śmiercią. Sportowiec miał 49 lat i pozostawił po sobie dwoje dzieci.

Jan Wydra, członek klubu MOK Mszana Dolna, był utytułowanym biegaczem, który zdobywał medale na krajowych mistrzostwach oraz brał udział w wielu prestiżowych zawodach, w tym w "Krynickiej Setce". Znany był z pasji do biegania oraz zaangażowania w działalność charytatywną, co podkreślają ostatnie jego starty, jak choćby na trasie serduszkowej dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaledwie dwa dni przed tragedią.

Okoliczności wypadku, do którego doszło na drodze powiatowej, są przerażające. Jan Wydra poruszał się w strefie, gdzie nie było chodnika, mając na sobie elementy odblaskowe, co niestety nie uchroniło go przed zderzeniem z nadjeżdżającym autem. Służby medyczne, które przybyły na miejsce, mimo starań nie były w stanie uratować jego życia.

W mediach społecznościowych rozszalała się fala współczucia. Wiele osób, w tym byłe koleżanki i koledzy z klubów sportowych, a także kibice, wspominają jego talent i pasję do biegania. "To wielka strata dla całej społeczności sportowej. Janek był nie tylko wspaniałym sportowcem, ale także przyjacielem dla wielu z nas. Będzie nam go bardzo brakować" - napisano na profilu klubu MOK Mszana Dolna.

Jan pozostawił po sobie wielki ślad w świecie sportu, a jego historia przypomina, jak ważne jest dbanie o bezpieczeństwo na drogach, zwłaszcza dla osób aktywnych fizycznie. Szok i smutek po jego śmierci są odczuwane w całym kraju, gdzie fani sportu łączą się w modlitwie za jego rodzinę w tym trudnym czasie.