
Zjazd w Rzymie! 50-minutowa katastrofa dla Diany Sznajder
2025-05-08
Autor: Marek
Diana Sznajder błyszczy, ale...
Diana Sznajder, młoda talentka rosyjskiego tenisa, miała przed sobą wielkie nadzieje w tym sezonie, po zdobyciu aż czterech trofeit WTA, w tym historycznego zwycięstwa w Hua Hin w zeszłym roku. Rozpoczęła 2023 od słabego występu w Brisbane, ale szybko poprawiła formę w Adelajdzie, osiągając ćwierćfinał, a także wystrzeliła w Melbourne, docierając do trzeciej rundy Australian Open.
Czas na zawirowania w Madrycie
Mimo solidnego początku sezonu, następne tygodnie nie były już takie owocne dla Sznajder. Dopiero w Madrycie udało jej się wygrać dwa mecze z rzędu, co ostatecznie zakończyło się konfrontacją z Igą Świątek. Pierwszy set? Tragiczny - Sznajder zerwała się tylko na 0:6! W drugim przeszła przez tie-break, lecz końcowy rezultat znów był niekorzystny.
Zwycięski marsz w Rzymie!
Mimo mało satysfakcjonującego okresu, Sznajder awansowała na rekordowe 11. miejsce w rankingu WTA. W Rzymie stanęła przed szansą, by bronić zdobytych punktów i poprawić swój wynik. Po ubiegłorocznej przygodzie w trzeciej rundzie, miała przed sobą możliwości.
Ekspresowe zwycięstwo w drugiej rundzie
Pierwsza runda rozpoczęła się dla Sznajder od wolnego losu, w drugiej trafiła na Caroline Dolehide, sklasyfikowaną na 73. miejscu. Już na początku meczu Amerykanka zagroziła jej, zmuszając do obrony break pointa. Sznajder nie dała się jednak wytrącić z równowagi i szybko zdominowała rywalkę, prowadząc 2:0.
Wielka deklasacja!
Dominacja Rosjanki była bezwzględna. Dolehide nie była w stanie odpowiedzieć, jej serwis zawodził, a przy drugim podaniu zdobyła zaledwie... zero punktów! Mimo chwilowego oporu, Sznajder ciągle trzymała rywalkę w ryzach, zgarniając pierwszego seta 6:0.
Mistrzowskie zakończenie w 50 minut!
W drugim secie Dolehide nie miała szans. Popełniała błąd za błędem, a Sznajder spokojnie kontrolowała grę, wygrywając drugiego seta 6:0. Po 50-minutowym meczu, młoda zawodniczka z Rosji spokojnie awansowała do trzeciej rundy, gdzie zmierzy się z Jaqueline Cristian.
Kto zatrzyma Diany Sznajder?
Jestem pewny, że po tym spektakularnym występie, wiele osób będzie z niecierpliwością czekać na kolejne mecze Sznajder. Czy zdoła wywrzeć wrażenie w kolejnej fazie turnieju? Czas pokaże!