Zenon Martyniuk, popularny wokalista disco polo, znów znajduje się na szczycie popularności dzięki swojemu hitowi "Mandacik za przekroczenie piękności", nagranemu we współpracy z zespołem Łobuzy. Utwór stał się prawdziwym przebojem, zdobywając serca fanów na całym kraju. W rozmowie z dziennikarzami Martyniuk podkreślił, że to był "przebój minionego lata", jednak nie chciał zbytnio chwalić się swoim sukcesem.

Trudna walka z nałogiem

W wywiadzie dla "Faktu" nie zabrakło również rozmowy na temat osobistych zmagań Zenona z nałogiem. Artysta, który od lat nie rozstaje się z papierosami, ujawnił, że codziennie pali jedną paczkę.

– Palę papierosy. Ciężko z nich zrezygnować, jestem uzależniony – przyznał Martyniuk. – Wydaje mi się, że nie tracę dużo pieniędzy, ale palenie naprawdę kosztuje. Nie paliłem tylko przez pięć dni, gdy miałem operację na wyrostek. Wtedy pomyślałem, że nigdy w życiu już nie wezmę papierosa do ust, ale minęło pięć dni i… znów wciągnęło mnie do nałogu.

Mimo chęci rzucenia palenia, Zenon potrafił podkreślić, że ma świadomość, jak trudno mu to osiągnąć. Jak sam mówi: "była okazja, żeby rzucić, ale się nie udało".

Martyniuk na czasie!

Muzyk nie tylko przyciąga uwagę swoimi utworami, ale również szczerością w opowiadaniu o osobistych zmaganiach. To z pewnością czyni go bardziej autentycznym i bliskim fanom, którzy mogą się z nim utożsamić.

Miejmy nadzieję, że Zenon wkrótce znajdzie siłę do walki z nałogiem, a jego sukcesy artystyczne będą nadal inspirować innych.