W poniedziałek w Katowicach rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski pod wodzą Jana Urbana, a na liście powołanych zawodników znalazł się Robert Lewandowski. Napastnik Barcelony, który w końcówce kadencji Michała Probierza zawiesił swoją karierę reprezentacyjną, wraca do gry, co wywołało radość wśród kibiców.

Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, w rozmowie z Kanałem Sportowym wyraził nadzieję, że Lewandowski będzie mógł występować w reprezentacji przez wiele lat. Jego słowa brzmiały optymistycznie: „Robert jest zawsze problemem, ale tylko dla przeciwników. Chcę, żeby jego blask trwał jak najdłużej – to dla nas ogromna korzyść.”

Boniek podkreślił, że w wieku Lewandowskiego, który niedawno skończył 37 lat, piłkarze zazwyczaj nie rozwijają się, a raczej „zwijają”. „Ważne jest, żeby ten proces zachodził jak najwolniej” – dodał, zauważając, że napastnik zawsze przychodził na zgrupowania w świetnej formie psychicznej z powodu zdobywanych bramek. Teraz sytuacja jest jednak inna.

Lewandowski z powodu kontuzji rozpoczął nowy sezon jako rezerwowy w Barcelonie, co może być dla niego problemem. Mimo to Boniek ma nadzieję, że jego doświadczenie pomoże mu w trudnych chwilach. „Liczymy, że Robert jest na tyle doświadczonym i silnym psychicznie zawodnikiem, że poradzi sobie ze złożonością sytuacji i da z siebie wszystko na boisku” – podsumował.

Pierwszym przeciwnikiem Polaków w trakcie zgrupowania będą Holendrzy, z którymi zmierzą się 4 września w eliminacjach do przyszłorocznego mundialu. Trzy dni później ekipa Urbana stawi czoła Finlandii.