Piotr Zieliński zdaje się być w pułapce w Interze Mediolan. Jego rola w zespole ogranicza się do marginalnych występów, co rodzi spekulacje na temat jego przyszłości w klubie.

Polski pomocnik zamienił Napoli na Inter w lipcu ubiegłego roku, jednak jego przygoda w nowym zespole okazała się daleka od oczekiwań. Dotychczas w 42 meczach zdobył jedynie 2 bramki i 4 asysty, a wielu spotkań nie rozpoczął w pierwszym składzie.

W bieżącym sezonie sytuacja Zielińskiego niewiele się zmieniła. W trzech rozegranych meczach spędził na boisku zaledwie 44 minuty, a jedynym znaczącym występem było jego ostatnie podanie w meczu przeciwko Juventusowi. Taki stan rzeczy może zaważyć nad jego przyszłością w klubie.

Daniele Mari, dziennikarz serwisu fcinter1908.it, potwierdził, że klub rozważa sprzedaż Polaka, jednak taki ruch może być skomplikowany ze względu na niewielkie zainteresowanie ze strony innych drużyn.

„Zieliński ma wysokie zarobki, co czyni jego transfer trudnym. Większe kluby preferują młodszych zawodników. Uważam, że tylko oferta z Arabii Saudyjskiej mogłaby zmienić jego sytuację w Interze” – zauważył Mari.

Już w najbliższą środę Zieliński może dostąpić szansy na więcej minut w meczu Ligi Mistrzów, gdzie Inter zmierzy się z Ajaksem Amsterdam. Jak potoczy się jego kariera w tej wielkiej włoskiej drużynie? Czas pokaże!