Finanse

Wojna na linii Biały Dom-Amazon! Co naprawdę się dzieje?

2025-04-29

Autor: Ewa

Biały Dom atakuje Amazon

"To wrogi i polityczny akt ze strony Amazona" – grzmiała rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt. "Dlaczego Amazon nie zareagował, kiedy administracja Bidena doprowadziła do najwyższej inflacji od 40 lat? To kolejny powód, dla którego Amerykanie powinni wspierać rodzime produkty" – dodała, wywołując burzę dyskusji.

Amazon się wycofuje

Reakcja Amazona przyszła błyskawicznie. Rzecznik firmy oznajmił w wywiadzie, że rozważano jedynie możliwość pokazywania opłat celnych przy niektórych produktach dostępnych w sekcji Amazon Haul.

"Nasz zespół odpowiedzialny za Amazon Haul myślał o oznaczaniu informacji o kosztach importowych przy niektórych produktach, ale nigdy nie planowaliśmy wprowadzenia tego na głównej stronie" – wyjaśnił.

Działania Amazona nigdy nie zostały zatwierdzone

Amazon w kolejnych komunikatach stwierdził, że żadna z proponowanych zmian nie została zatwierdzona i nie wejdzie w życie. Sekretarz handlu, Howard Lutnick, skomentował, że wycofanie się firmy to "dobra decyzja".

Co z raportem o cłach?

Biały Dom odpowiedział na wtorkowy raport Punchbowl News, który sugerował, że Amazon zamierzał informować konsumentów o kosztach ceł w składzie finalnej ceny produktów.

Podczas briefingu, dziennikarz zapytał Leavitt oraz sekretarza skarbu Scotta Bessenta, czy nie jest to dowód na to, że amerykański konsument płaci za politykę celną.

Zaskakujące relacje z Chinami?

Leavitt dodała, że decyzja Amazona "nie jest zaskoczeniem", przypominając o doniesieniach Reutersa na temat bliskiej współpracy firmy z chińskim rządem, w tym usuwaniu recenzji dotyczących przemówień Xi Jinpinga.

Inne firmy też zmieniają podejście

Amazon nie jest jedyną firmą, która zmienia strategię po wprowadzeniu nowych ceł. Chińskie marki Shein i Temu zaczęły doliczać znaczące opłaty na swoich stronach, gdzie informacja o "opłacie importowej" sięga nawet 145% wartości produktów.

Tło polityczne

Jak zauważa CNBC, zareagowanie Białego Domu może wskazywać na napięcie między Donaldem Trumpem a Jeffem Bezosem. Po wygranej Trumpa w 2024 roku Bezos próbował zbudować z nim bliższe relacje, co czyni całą sytuację jeszcze bardziej nieprzewidywalną.