Wprowadzenie

W ostatnim czasie Wladimir Putin zaskoczył świat swoimi deklaracjami na temat nowoczesnego systemu rakietowego Oresznik, który rzekomo zagraża państwom sąsiadującym, w tym Polsce. W listopadzie, przy okazji ataków na Dniepr, użyto pocisków Oresznik, które miały być dumnym osiągnięciem rosyjskiego przemysłu obronnego.

Opinie eksperta

Kapitan rezerwy Maciej Lisowski, specjalista w dziedzinie wojskowości, zdecydowanie podważył te twierdzenia, podkreślając, że skuteczność rakiet Oresznik wynosi zaledwie 25%. Przytoczył przykład listopadowego ataku, podczas którego z czterech wystrzelonych rakiet, tylko jedna dotarła do celu. Przy okupacyjnych porażkach Rosji, wojsko nie może być pewne swojego uzbrojenia.

Zagrożenia związane z Oresznikiem

Putin, według informacji, przekonuje, że system Oresznik stanie się nowym standardem w rosyjskim arsenale. Wojsko polskie odnosi się jednak do tych zapewnień z dystansem – Oresznik jest zlepkiem asortymentu z przeszłości, tworzonym na podwalinach niewłaściwych projektów. W rezultacie kapitan Lisowski opisuje Oresznik jako „eksperymentalny prototyp”, wyprodukowany z jedynie ośmioma sztukami na koncie.

Obawy dotyczące mobilności

W kontekście zagrożeń, Lisowski komentuje, że odpalanie pocisków mogących pokonać dystans międzykontynentalny wymaga zgody na poziomie mocarstw nuklearnych. Warto zauważyć, że rakiety Oresznik w chwili obecnej można odpalać tylko z wyznaczonej bazy w Rosji, co ogranicza ich mobilność.

Propaganda Kremla

Putin dodał, że systemy rakietowe są rozlokowane w bezpiecznej odległości, a rakiety stacjonujące w Redzikowie w Polsce nie mają możliwości zagrażania rosyjskim zapasom. Lisowski wskazuje jednak, że rakiety z Redzikowa są przystosowane do zwalczania różnego rodzaju zagrożeń, w tym pocisków balistycznych, co czyni ten rejon strefą zabezpieczającą.

Podsumowanie

To, co bardziej niepokoi, to propaganda Kremla, próbująca przekształcić Oresznika w cudowną broń. Lisowski zaznacza, że nie można dać się zastraszyć, bo potęga technologii militarnej nie zależy tylko od hałasu, ale przede wszystkim od rzeczywistej efektywności.

Wzywanie do reakcji

W obliczu możliwych dalszych prowokacji ze strony Rosji oraz rosnącego napięcia w regionie, eksperci wzywają do stanowczej reakcji ze strony NATO i Polski, aby zapobiec jakimkolwiek nieprzewidzianym skutkom dla bezpieczeństwa narodowego. Obywateli zapewniają, że obrona narodowa pozostaje na właściwym poziomie, a konflikt z Rosją nie powinien doprowadzić do destabilizacji w regionie.