Wielki protest w Chorwacji. Obywatele bojkotu z wysokimi cenami w sklepach i stacjach benzynowych!
2025-01-24
Autor: Katarzyna
W ostatnich dniach w Chorwacji miały miejsce masowe wezwania do bojkotu, które rozprzestrzeniły się za pośrednictwem Facebooka, gdzie stowarzyszenia ochrony konsumentów, związki zawodowe oraz partie polityczne mobilizowały obywateli do działania.
"Bojkotujemy wysokie ceny żywności! Prosimy wszystkich, aby w piątek niczego nie kupowali i przygotowali się na ten dzień, robiąc zapasy" — apelowano w postach.
W czwartek Niezależne Związki Zawodowe (NHS) Chorwacji poparły te wezwania, wskazując na "nieznośny wzrost cen, który zagraża standardowi życia obywateli oraz ich dochodom".
Inflacja w Chorwacji przybiera na sile. Z danych Eurostatu wynika, że w grudniu służby statystyczne odnotowały najwyższe wskaźniki inflacji w całej UE, z wynikiem 4,5 proc. w Chorwacji, ustępując jedynie Rumunii (5,5 proc.) i Węgrom (4,8 proc.). Mieszkańcy Chorwacji są coraz bardziej zniechęceni stale rosnącymi kosztami życia, które stają się nie do zniesienia.
Bojkot poparli również posłowie opozycji, twierdząc, że jest to bezpośrednia reakcja na "bierność rządu" w obliczu kluczowych problemów ekonomicznych. Zaskakująco, nawet wicepremier i minister finansów Marko Primorac przyznał, że dołączy do bojkotu, zaznaczając, że choć nie jest pewien, jak wielki wpływ będzie miała ta akcja, to na pewno wysyła mocny sygnał władzy.
W sobotę chorwackie media doniosły, że półki w sklepach są niemal puste, a klienci gromadzą zapasy, co tylko potwierdza, jak poważna stała się sytuacja. W obliczu rosnącej inflacji i wysokich cen mieszkańcy domagają się działań ze strony rządu, które sprzyjałyby stabilizacji cen i poprawie jakości życia.