Wielki kłopot Putina! Syryjczycy zamknęli 'bramę do Afryki'
2025-01-23
Autor: Andrzej
We wtorek na wodach Morza Śródziemnego krążył rosyjski wojskowy statek towarowy, który ostatecznie zacumował przy rosyjskim molo morskim. Jak informuje serwis Martime Executive, Rosjanie przygotowują obecnie sprzęt wojskowy do ewakuacji z portu.
Zgodnie z doniesieniami agencji Levant 24, umowa z rosyjską firmą dotycząca inwestycji wsyryjskim porcie Tartus została anulowana przez syryjskie władze, a wszystkie jej dochody będą teraz zasilały państwo syryjskie.
Tymczasowa decyzja Damaszku to część bieżącej retaliacji wobec Rosji za ich długoterminowe wspieranie reżimu Baszara al-Assada. Rosyjskie siły militarne aktywnie bombardowały grupy opozycyjne w Syria, co doprowadziło do utraty zaufania Syryjczyków do Moskwy.
Analiza brytyjskiego wywiadu wskazuje, że port Tartus ma kluczowe znaczenie dla rosyjskiej marynarki wojennej, ponieważ jest to jedyna zagraniczna baza morska w posiadaniu Rosjan. Umożliwia ona wsparcie logistyczne zarówno dla rosyjskich wojsk na Bliskim Wschodzie, jak i dla prywatnych kontrahentów wojskowych działających w Afryce.
Port Tartus, leżący w wschodniej części Morza Śródziemnego, stanowił strategiczną bazę dla Rosjan od 1971 roku. Jego znaczenie dla Kremla jest ogromne, gdyż stanowiły kluczowy węzeł logistyczny, który pozwalał na zaopatrywanie flotylli rosyjskiej w paliwo i inne zapasy. W czasie rosyjskiej interwencji w Syrii pełnił on centralną rolę, a także był punktem obserwacyjnym dla działań NATO w regionie.
Obecna sytuacja w porcie Tartus to kolejny sygnalizowany przez obserwatorów symptom osłabienia wpływów Rosji na Bliskim Wschodzie. Po latach wsparcia dla kontrowersyjnego reżimu Al-Assada, Putin może napotykać coraz większe problemy w utrzymaniu swoich interesów w regionie.
Czy Putin przywróci swoje wpływy, czy będzie zmuszony do wycofania się z Syrii? Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami i analizami!