Czy twój dom jest wśród nich? W Polsce aż 2 miliony domów nie jest podłączonych do kanalizacji, a kontrole urzędników właśnie zaczynają nabierać tempa! Statystyki z Krakowa już szokują: w 570 kontrolach odkryto 151 nieprawidłowości, co zaowocowało nałożeniem mandatów na łączną kwotę 14 200 zł. A to dopiero początek!

Na co zwracają uwagę inspektorzy?

Podczas kontroli inspektorzy przeprowadzają szczegółowe sprawdzenie kilku kluczowych kwestii:

• Umowy z firmami wywozowymi: Czy właściciel współpracuje z legalnie działającą firmą? • Rachunki za wywóz ścieków: Czy potrafisz udowodnić, że nieczystości były legalnie wywożone w ciągu ostatnich dwóch lat? • Jak często opróżniany jest zbiornik? • Jak wygląda stan techniczny zbiornika?

Surowe kary czekają na nieświadomych!

Pamiętaj! Brak umowy z firmą wywozową to kara do 500 zł. Odmowa współpracy z kontrolerami to już wydatek do 5000 zł! W ekstremalnych sytuacjach, właściciele mogą zostać obciążeni grzywną administracyjną oraz zobowiązani do modernizacji swojego systemu ściekowego na własny koszt.

Urzędnicy mają także prawo przeprowadzać kontrole bez wcześniejszego uprzedzenia. Próba ukrycia dokumentów może skutkować wezwaniem policji i dodatkowymi konsekwencjami.

Dlaczego to wszystko jest takie ważne?

Nielegalne odprowadzanie ścieków do rowów, rzek, lasów czy bezpośrednio do gruntu to poważne zagrożenie dla środowiska oraz zdrowia ludzi - szczególnie tych, którzy korzystają z przydomowych studni. Dzięki zaostrzonym kontrolom, urzędnicy mają nadzieję ograniczyć te niebezpieczne praktyki i zminimalizować zanieczyszczenie wód gruntowych.

Warto zaznaczyć, że już teraz liczba ścieków odbieranych przez oczyszczalnie wzrosła w porównaniu do roku ubiegłego, co jest pozytywnym sygnałem pokazującym skuteczność działań urzędników.