
Wall Street w kryzysie: wielkie zawody inwestorów!
2025-04-09
Autor: Jan
Czy Wall Street wkrótce się odbije?
Na Wall Street zapanowała fala niepokoju. Inwestorzy są rozczarowani, zwłaszcza po nowych zapowiedziach prezydenta USA, Donalda Trumpa, który chwalił rozmowy z prezydentem Korei Południowej i wyraził nadzieję na umowę handlową z Chinami. Jednak entuzjazm szybko gaśnie w obliczu możliwych nowych ceł.
Nowe cła, nowe wyzwania!
Sekretarz skarbu, Scott Bessent, ujawnił, że aż 70 krajów złożyło zapytania do USA w sprawie negocjacji taryfowych. Jak powiedział, jeśli negocjacje będą na poważnie, może dojść do korzystnych porozumień. Jednak to nie wszystko!
Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, oznajmiła, że Trump nie planuje zawieszenia wysokich ceł na czas negocjacji. To oznacza wzrost podstawowej stawki ceł na import chińskich towarów do szokujących 104%! Czy to oznacza dalszą degradację relacji handlowych?
Czy czeka nas bessy?
Wtorek przyniósł czwartą sesję pełną gwałtownych wahań rynku. Akcji było więcej niż kiedykolwiek – rekordowy wolumen obrotów wynoszący około 29 miliardów akcji! Indeks Dow zanotował drastyczny spadek o 2.595 punktów, a S&P 500 spadł o ponad 20% od szczytu - to moment, w którym zaczynają się pierwsze obawy przed rynkiem niedźwiedzia.
Apple i chińska klątwa!
Akcje Apple spadły o 5% po silnym wzroście, pokazując kruchość rynku w obliczu polityki handlowej. Gigant technologiczny, mający duże powiązania z Chinami, stracił już 22% w ciągu czterech sesji. Jak daleko jeszcze mogą spaść?
Zyski z węgla w centrum uwagi!
W międzyczasie akcje producentów węgla rosną. Po zapowiedziach Trumpa o wsparciu krajowej produkcji, akcje Peabody Energy Corporation wzrosły o 9,2%. Jak widać, jedni tracą, a drudzy zyskują.
Przyszłość Wall Street może być niepewna, a rozczarowani inwestorzy z napięciem śledzą każdy ruch na rynku. Czy nastały czasy kryzysu, czy może to tylko chwilowa huśtawka emocji?