Kraj

Trzaskowski kontra umowa UE-Mercosur: Czy naprawdę zmienił zdanie?

2025-01-05

Autor: Anna

Rafał Trzaskowski, kandydujący na prezydenta RP z ramienia Koalicji Obywatelskiej, opublikował na serwisie X nagranie, w którym krytykuje umowę handlową między Unią Europejską a Mercosur. Jacek Ozdoba, polityk związany z Prawem i Sprawiedliwością, twierdzi, że to niepoważne z jego strony, biorąc pod uwagę jego dotychczasową działalność w Unii Europejskiej.

– Trzaskowski był europosłem, zna zasady europejskiej polityki i wie, że Platforma Obywatelska, której jest wiceszefem, popiera tę umowę. Czy on naprawdę wierzy, że rolnicy są tego nieświadomi? – pyta Ozdoba, podkreślając hipokryzję w zachowaniu kandydata.

Warto zauważyć, że Trzaskowski wielokrotnie zmieniał zdanie w ważnych kwestiach, takich jak polityka migracyjna czy działania na rzecz klimatu. Wiele osób zastanawia się, czy teraz jest to efekt kryzysu w jego kampanii. Może to być próba zyskania poparcia w grupie wyborców, którzy obawiają się skutków umowy z Mercosur dla polskich rolników?

Ozdoba podkreśla, że Trzaskowski nie reprezentuje interesów Polski w kwestiach energetycznych, wskazując na jego wcześniejsze prośby o zamknięcie elektrowni w Turowie, co potencjalnie mogłoby zaszkodzić krajowemu bezpieczeństwu energetycznemu. – Jego polityka pokazuje, że ma lewicowe podejście, które może prowadzić do federalizacji Unii Europejskiej. Wierzę, że Polacy nie dadzą się nabrać na jego chwyty, zwłaszcza po ostatnich pokazach pretendujących do katolickich wartości – podsumowuje Ozdoba.

Trudno nie zauważyć, że polityka Tuska i Trzaskowskiego przypomina taktykę, w której można zacytować znane powiedzenie: "Psy szczekają, a karawana jedzie dalej". Ich działania wydają się raczej zwrotem strategicznym, z nadzieją, że umowa z Mercosur, mimo ich protestów, i tak wejdzie w życie. To smutne, że w tej grze politycznej wyborcy, w tym rolnicy, są traktowani jak narzędzie wykorzystania dla wewnętrznych interesów partii.