Donald Trump nie szczędził słów krytyki w kierunku obecnej administracji USA oraz ukraińskiego przywódcy. W rozmowie stwierdził, że Zełenski to największy komiwojażer, jaki kiedykolwiek miał do czynienia, podkreślając, że za każdym razem przyjeżdża do USA, a wyjeżdża z kwotą sięgającą 50 miliardów dolarów! Chociaż zażądał wsparcia, Stany Zjednoczone już nie wysyłają Ukrainie pieniędzy.

Trump dodał, że to NATO zyskuje na sprzedaży rakiet do Ukrainy, a sama administracja Bidena przekazała Ukrainie około 350 miliardów dolarów. Zgadzasz się, że sytuacja mogłaby być inna?

Trump na temat wojny na Ukrainie

Były prezydent USA oznajmił, że konflikt na Ukrainie nigdy by nie wybuchł, gdyby on sam był u władzy. "Putin powiedział: Gdyby Trump był prezydentem, nic by się nie wydarzyło" — twierdzi Trump, wskazując na niekompetencję obecnej administracji oraz sytuację w Afganistanie jako kluczowe czynniki wpływające na decyzje Rosji.

Zapytany o to, dlaczego Putin unika spotkań z Zełenskim, odpowiada: "Bo go nie lubi". Proste, ale bardzo wymowne! Jakie są Twoje myśli na temat tej relacji?

Przewidywania dotyczące przyszłości Ukrainy

Trump zaznaczył, że USA będą brały udział w zapewnieniu bezpieczeństwa Ukrainie, ale podkreślił, że to Europa powinna wziąć na siebie główny ciężar.

"Kraje Europy powinny udzielić znaczących gwarancji bezpieczeństwa. To ich kontynent, ale my w tym uczestniczymy. Jeśli uda się osiągnąć porozumienie, wspierałbym pokój, bo chcę, żeby ludzie przestali umierać" — zakończył były prezydent, cytowany przez ukraińską agencję UNIAN.