Świat

Trump większym zagrożeniem dla Ukrainy niż Putin?

2025-08-22

Autor: Agnieszka

Kontrowersyjne stwierdzenie mediów

Po niedawnym spotkaniu z Władimirem Putinem oraz rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i europejskimi liderami, prezydent USA Trump ogłosił, że jego celem nie jest już rozejm, lecz ambitne porozumienie pokojowe między Ukrainą a Rosją. Zgodnie z tym planem, Ukraina miałaby przekazać dużą, mocno ufortyfikowaną część swojego terytorium.

Brytyjski tygodnik "Economist" ostrzega, że takie działania mogą zaszkodzić Ukrainie, osłabiając jej zdolności obronne w zamian za enigmatyczną obietnicę Putina, który "na słowo honoru" deklaruje, że nie najeżdża kraju po raz trzeci.

Rosyjska ofensywa i niepokoje w Kijowie

Pomimo powolnych postępów Rosji na froncie, ukraińskie siły wciąż bronią swoich pozycji. "Economist" zaznacza, że nawet przy dużych stratach, jeśli ukraińskie linie obrony nie załamią się, Rosjanie nie zdobędą terytoriów, które Putin pragnie uzyskać na mocy tego porozumienia.

Nieprzewidywalna dyplomacja Trumpa

W artykule wyrażono obawy, że pospieszna i chaotyczna dyplomacja Trumpa może zagrażać Ukrainie. Jeżeli Putin postawi ultimatum dotyczące terytoriów, Zełenski będzie musiał stawić czoła ogromnej presji ze strony administracji USA.

Kontrowersyjny telefon Trumpa do Putina może sugerować jego dalsze dążenie do osiągnięcia porozumienia, które przyniosłoby mu Nagrodę Nobla. Amerykańskie władze mogą również rozważać wstrzymanie dostaw broni i istotnych informacji wywiadowczych dla Ukrainy.

Dylemat Zełenskiego i europejskie reakcje

W obliczu niejasnych gwarancji bezpieczeństwa ze strony Trumpa, Zełenski znajduje się w trudnej sytuacji. Kiedy europejscy liderzy deklarują gotowość do wysyłania wojsk na Ukrainę, liczby zaproponowanych sił są znacznie zbyt niskie, by skutecznie odstraszyć Rosję.

Trump twierdzi, że mógłby w jakiś sposób wspierać Europejczyków, ale nie zamierza wysyłać wojsk na Ukrainę.

Krytyczne spojrzenie na misje pokojowe

Tygodnik zwraca uwagę, że brak wsparcia dla sił pokojowych w przypadku ataku mógłby stać się katastrofą dla bezpieczeństwa Europy. "Dla Putina byłoby to zwycięstwo, którego tak pragnie" – konkluduje gazeta.