Brent Hinds jechał z zawrotną prędkością!

Fani metalu i świata muzyki wciąż nie mogą uwierzyć w tragedię, która dotknęła Brenta Hindsa, współzałożyciela legendarnej grupy Mastodon. Policja ujawnia, że w dniu swojej śmierci, 20 sierpnia, artysta poruszał się niemal dwukrotnie szybciej niż dozwolone w tym miejscu!

Fatalny wypadek w Atlancie

W dniu wypadku, Hinds miał 51 lat i jechał na motocyklu, kiedy zderzył się z BMW SUV, które skręcało na skrzyżowaniu. Mimo natychmiastowej reakcji służb ratunkowych, nie udało się uratować jego życia.

Policja potwierdza: winę ponosi Hinds

Po kilku tygodniach śledztwa, raport policji wskazuje na wysoką prędkość, z jaką poruszał się muzyk. Śledczy ustalili, że jego prędkość wynosiła około 100-110 km/h, co jest blisko dwukrotnego przekroczenia ograniczenia prędkości w tym rejonie.

Świadkowie tragicznego zdarzenia potwierdzili, że motocykl Brenta jechał "bardzo szybko", co wzbudza jeszcze większe emocje wśród jego fanów.

Brent Hinds i jego historia z Mastodonem

Brent Hinds był nie tylko utalentowanym muzykiem, ale również ikoną metalowej sceny. To w Atlancie spotkał Troya Sandersa, z którym założył zespół Four Hour Fogger, a w 2000 roku, wraz z Billem Kelliherem i Brannem Dailorem, stworzył Mastodon. Grupa szybko zdobyła popularność, stając się jednym z najważniejszych przedstawicieli współczesnego metalu.

Burzliwe rozstanie i plany na przyszłość

W marcu tego roku Mastodon ogłosił rozstanie z Hindsem, co było określane jako "wzajemnie uzgodnione". Jednakże później gitarzysta oznajmił, że został wyrzucony z zespołu, bluzgając na swoich byłych kolegów z zespołu, nazywając ich "okropnymi ludźmi".

W obliczu nowego rozdziału w swojej karierze, Hinds planował solowe występy, w tym trasę „An Evening With Brent Hinds”, która miała się odbyć pod koniec roku we Wrocławiu.

Nie tylko muzyk, ale ikona metalu

Brent Hinds na zawsze pozostanie w pamięci fanów jako innowacyjny gitarzysta oraz charyzmatyczny artysta, który zostawił swój ślad w historii muzyki metalowej. Jego tragiczna śmierć budzi wiele pytań i smutku w sercach miłośników jego twórczości.