
Tragedia w Gródku: Dwuletni Andrzejek zmarł po tragicznym wypadku
2025-04-16
Autor: Katarzyna
Niezwykle smutna historia z Mazowsza
W poniedziałek, 14 kwietnia, w Gródku na Mazowszu, doszło do tragicznego wypadku, który wstrząsnął całą społecznością. Dwuletni Andrzejek, pod opieką dorosłych, nagle znalazł się w pobliżu działającej maszyny rolniczej. Niestety, ubranie chłopca zostało wciągnięte przez urządzenie, co spowodowało bardzo poważne obrażenia. Mimo natychmiastowej pomocy, dziecko zmarło.
Prokuratura bada okoliczności wypadku
Prokuratura Rejonowa w Sokołowie Podlaskim prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. W miarę postępów dochodzenia przesłuchiwani są świadkowie, aby ustalić, co dokładnie wydarzyło się tamtego feralnego dnia.
Wspólne wsparcie dla pogrążonej w żalu rodziny
W obliczu tej tragedii, władze gminy Jabłonna Lacka obiecały wspierać rodzinę Andrzejka, oferując pomoc psychologiczną oraz organizując dodatkowe działania. Wójt Wiesław Michalczuk zapewnił, że gmina poszukuje wszelkich możliwych rozwiązań, by pomóc bliskim zmarłego dziecka.
Smutek całej społeczności
Cała gmina, a nawet szersza opinia publiczna, odczuwa ogromny smutek z powodu tego tragicznego wydarzenia. Wójt Michalczuk podkreślił, jak niesamowitym nieszczęściem jest utrata tak małego dziecka. Wszyscy są wstrząśnięci i pragną wesprzeć rodzinę w tym trudnym czasie.
Przyczyny tragedii wciąż nieznane
W piątek zaplanowano sekcję zwłok, jednak jak zaznacza prokuratura, na chwilę obecną jest za wcześnie, by mówić o odpowiedzialności jakichkolwiek osób, zwłaszcza że wypadek miał nieszczęśliwy charakter.
Współczucie dla rodziny
Zarówno wójt, jak i lokalna społeczność przekazują rodzinie wyrazy współczucia. „To znajomi, sąsiedzi, a każdy z nas odczuwa tę stratę. Jesteśmy z nimi w myślach i w działaniach,” dodał Michalczuk, podkreślając, jak ważne jest wsparcie w takich chwilach.