
Tomasz Oświeciński ujawnia szokujący powód swojej utraty roli w "M jak miłość"!
2025-05-06
Autor: Katarzyna
Wprowadzenie do świata Tomasza Oświecińskiego
Tomasz Oświeciński, polski aktor urodzony w 1973 roku, znany jest z wielu ról zarówno na małym, jak i dużym ekranie. Jego kariera rozpoczęła się w 2010 roku, a najbardziej znane osiągnięcia zawdzięcza postaciom w produkcjach Patryka Vegi oraz występom w popularnym serialu "M jak miłość".
Niespodziewane odejście z "M jak miłość"
W 2021 roku fani serialu byli wstrząśnięci tragicznym wypadkiem, w którym zginął jeden z bohaterów, Andrzej Lisiecki. Oświeciński, który od 2015 roku wcielał się w postać Marcina, zaskoczył widzów swoim nagłym zniknięciem z ekranu.
Szokująca prawda o odejściu
Jak się okazało, nie była to decyzja aktora. W wywiadzie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim, Oświeciński zdradził, że stracił pracę przez swoje poparcie dla Basi Kurdej-Szatan. Stwierdził: "Nie wiedziałem, że to w ogóle była moja decyzja. Zginąłem, bo miałem bana i po prostu nie dogadywałem się z kierownictwem stacji."
Wsparcie dla koleżanki z branży
W trakcie rozmowy Oświeciński poruszył również temat krytyki, która spadła na Kurdej-Szatan, wyrażając zrozumienie dla jej sytuacji. Wspomniał, jak ta wielokrotnie dzwoniła do niego, obawiając się o swoje bezpieczeństwo.
Zaskakująca reakcja widzów
Od czasu odejścia Oświecińskiego, w serialu pojawiła się fala krytyki skierowana w stronę producentów. Widzowie zauważają, że w "M jak miłość" dominują wątki tragiczne, zamiast miłosnych, co wydaje się być źródłem ich frustracji. Czyżby ostatecznie uznali, że zdrady i śmierci nie są bardziej interesujące od miłości?
Co dalej z Tomaszem Oświecińskim?
Po zakończeniu swojej przygody z "M jak miłość", Oswieciński ma ambitne plany na przyszłość. Z niecierpliwością śledzimy, co przyniesie los i jakie nowe role wywrą na nas wrażenie. Czy za pośrednictwem innych projektów uda mu się odbudować swoją pozycję w polskiej branży filmowej?