Niezwykłe zamówienie zmusza Taco Bell do zmian

Sieć restauracji Taco Bell ogłasza rewolucję w wykorzystaniu sztucznej inteligencji po viralowym filmiku, na którym klient zamawia niewiarygodne 18 tysięcy kubków wody! To nie pierwszy raz, kiedy technologia AI powoduje kuriozalne sytuacje, a Taco Bell postanowiło mówić "dość".

AI na deser, ale co z jakością?!

Według raportu BBC, Taco Bell wdrożyło sztuczną inteligencję w 2023 roku do 500 swoich lokali w USA, aby przyspieszyć proces zamawiania i zredukować błędy. Niestety, doświadczenia klientów pokazują, że technologia ta pozostawia wiele do życzenia.

Dyrektor Taco Bell przyznaje: „Musimy to poprawić!”

Dane Mathews, dyrektor ds. cyfryzacji i technologii w Taco Bell, podkreślił w rozmowie z "The Wall Street Journal", że firma chce przemyśleć strategię wykorzystania sztucznej inteligencji. Planowane jest wycofanie systemów AI z punktów "drive-through".

"Będziemy szkolić nasze zespoły w zakresie tego, kiedy korzystać z AI, a kiedy lepiej monitorować sytuację lub interweniować" - zapowiedział Mathews.

Seria wpadek z udziałem AI w gastronomii

Nie tylko Taco Bell ma swoje problemy. Popularność podobnych przypadków w mediach społecznościowych rośnie. W jednym z nich, klient zamawia duży napój, a AI zadaje mu absurdalne pytanie: "Czego do tego napije?" Innym razem system sugeruje, by dodać bekon do lodów!

Na pewno warto dodać, że mimo śmiesznych wpadek, Taco Bell odnotowało, że AI pomogło zrealizować około dwóch milionów zamówień. Czy kolejne zamówienia pozostaną w granicach rozsądku?

Co dalej z AI w fast-foodach?

Czy Taco Bell uda się poprawić działanie systemów AI? A może inne restauracje powinny uczyć się z ich błędów? Przekonamy się już niedługo! Dołącz do nas i bądź na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ze świata gastronomii!