Jakub Kiwior, który w ubiegłym sezonie błyszczał w barwach Arsenalu, teraz stoi na krawędzi transferu. Po powrocie Gabriela Magalhaesa, Polak znowu trafił na ławkę rezerwowych, co rodzi spekulacje o jego przyszłości w klubie.

FC Porto w akcji — Kiwior na celowniku?

Fabrizio Romano, znany włoski dziennikarz, donosi, że FC Porto nie próżnuje i planuje złożyć nową ofertę za Kiwiora w najbliższym czasie. Choć Arsenal odrzucił wcześniejszą propozycję w lipcu, Porto ma zamiar ponownie zaryzykować.

Kto może zastąpić Kiwiora w Arsenalu?

Media twierdzą, że jeśli zarówno Kiwior, jak i Zinchenko odejdą, Arsenal może postarać się o pozyskanie Piero Hincapie z Bayeru Leverkusen. Ten młody Ekwadorczyk jasno daje do zrozumienia, że marzy o opuszczeniu Niemiec, a jego transfer może być bardziej realny, jeśli Kiwior zdecyduje się na przeprowadzkę do Porto.

Kiwior rozważa przyszłość — Hincapie czai się na jego miejsce

Hincapie, podobnie jak Kiwior, jest lewonożnym obrońcą, który sprawdził się w różnych systemach gry. Chociaż jest o pięć centymetrów niższy od Polaka, to jego wiek (23 lata) sprawia, że wydaje się być inwestycją na przyszłość. Transfer tego utalentowanego piłkarza będzie mógł zrealizować się w momencie, gdy Kiwior podejmie decyzję o swoim losie.

Negocjacje na horyzoncie — co dalej?

Kiwior ma szansę na podjęcie decyzji w sprawie swojego transferu. Chociaż jego odejście do FC Porto wydaje się interesującą alternatywą, kluby muszą jeszcze dojść do porozumienia. Arsenal wycenia go na 25-30 mln euro, co stanowi ogromny wydatek dla portugalskiego klubu.

Krótki rys historyczny Kiwiora w Arsenalu

Jakub Kiwior trafił do Arsenalu w styczniu 2023 roku za około 20 mln euro z Spezii. Jego dotychczasowy dorobek w zespole to 68 występów, 3 bramki oraz 5 asyst. Czy czas w Londynie dobiega końca, a jego przyszłość jest zaledwie formalnością?