Sport

Szokujące otwarcie weekendu F1! Kierowca spoza czołówki błysnął na torze w Dżuddzie

2025-04-18

Autor: Marek

Formuła 1 w pełnym biegu!

Weekendowy wyścig w Arabii Saudyjskiej to już trzeci wyścig z rzędu w intensywnym kalendarzu F1. Po emocjach na torach w Japonii i Bahrajnie, kierowcy zmęczeni rywalizacją stawiają czoła najszybszemu torowi ulicznemu w stawce - miejscu, gdzie szybkość i precyzja muszą iść w parze.

Kto zaskoczy na torze w Dżuddzie?

Tor w Dżuddzie, wyraźnie różniący się od Sakhir, od początku piątkowej sesji ukazał się jako pole bitwy dla szybkich kierowców. Już na starcie, Oscar Piastri z McLarena z czasem 1:31.548 zajął pierwsze miejsce, ale chwilę później Lando Norris wyprzedził go z czasem 1:30.454.

Brytyjczyk w blasku fleszy!

Zaskoczeniem okazało się, że George Russell zdołał osiągnąć czas 1:30.425, zaledwie 0,029 sekundy lepszy od Norrisa, co pokazuje, że stawka jest wyjątkowo wyrównana i pełna emocji.

Problemy na torze!

Kiedy tempo zaczęło wzrastać, kierowcy zaczęli odczuwać wpływ toru. Andrea Kimi Antonelli skarżył się na wibracje podczas hamowania, a Oliver Bearman mało co nie wyleciał z toru, na szczęście w miejscu, gdzie nie było betonowych ścian.

Niespodzianki w wynikach!

Gdy na torze pojawiły się miękkie opony, znów do głosu doszedł Lando Norris z fenomenalnym czasem 1:29.246. Jednak to Pierre Gasly zaskoczył wszystkich, osiągając 1:29.239 i wskakując na pierwsze miejsce. Przewaga Francuza nad Norrisem wyniosła zaledwie 0,007 sekundy, co zapowiada emocjonującą rywalizację.

Wyścigowy weekend pełen emocji!

Nie można zapomnieć o Charlesie Leclercu, który z czasem minimalnie gorszym o 0,070 sekundy od Gasly'ego, również pokazał, że jest w znakomitej formie. Co przyniesie kolejny dzień w Dżuddzie?