Wojciech Szczęsny stał się niekwestionowanym numerem jeden w bramce FC Barcelony, przynajmniej do momentu, gdy Marc-Andre ter Stegen wróci do pełni zdrowia po poważnej kontuzji. Zacięta rywalizacja między Polakiem a Niemcem budzi ogromne emocje w Katalonii.

Według najnowszych informacji, Szczęsny oraz ter Stegen są już świadomi swoich ról w kontekście nadchodzącej Ligi Mistrzów. Ter Stegen mógłby powrócić do zespołu tylko wtedy, gdy Szczęsny zostałby usunięty z listy zawodników uprawnionych do gry w tych rozgrywkach. "Klub nie potwierdza tego publicznie, jednak sytuacja jest dość skomplikowana" - informuje źródło związane z FC Barceloną, dziennikarz Toni Juanmarti.

Juanmarti podkreśla, że jak na razie nie ma planów, aby usunąć Szczęsnego z listy i wprowadzić ter Stegena. Według jego informacji 32-letni bramkarz może wrócić do gry najwcześniej w maju, ale wszystko będzie zależało od formy Szczęsnego. "Jeśli będzie on pokazywał wysoką dyspozycję, to szanse ter Stegena na grę w Lidze Mistrzów będą minimalne" - cytuje Juanmarti.

Jakie konsekwencje niesie to dla ter Stegena? Dziennikarz dodał, że bardziej prawdopodobne jest, iż Niemiec wróci do gry w meczach ligowych, ale jeśli Liga nie będzie jeszcze rozstrzygnięta, to selekcjoner reprezentacji Niemiec może nie zaryzykować jego wystawienia na boisko. W związku z tym, ter Stegen i jego kibice mają nadzieję, że Barcelona szybko zapewni sobie mistrzowski tytuł.

Warto zauważyć, że zarówno Szczęsny, jak i ter Stegen mają za sobą bogate kariery. Szczęsny, po sukcesach z AS Romą i Juventusem, przybył do Barcelony z wielkimi nadziejami. Z kolei ter Stegen, po fenomenalnych występach w klubie, zyskał uznanie na międzynarodowej scenie. Ich rywalizacja zapowiada się emocjonująco, a fani z niecierpliwością czekają na rozwój sytuacji.