Sport

Szalona afera biletowa przed El Clasico! Co się dzieje w Barcelonie?

2025-04-24

Autor: Michał

Wielkie emocje w Barcelonie! Już w sobotę, 26 kwietnia, FC Barcelona zmierzy się z Realem Madryt w długo wyczekiwanym finale Pucharu Króla na Estadio La Cartuja w Sewilli. Ale uwaga! Swojego ulubieńca, Roberta Lewandowskiego, kibice nie zobaczą na boisku – Polak nabawił się kontuzji podczas meczu z Celtą Vigo i wróci do gry dopiero po majówce.

Kryzys biletowy – setki fanów w tarapatach!

Nie tylko kontuzje spędzają sen z powiek fanom Barcelony. Ostatnie doniesienia ujawniają poważny problem z biletami na finał. Setki kibiców otrzymały wejściówki z błędnymi danymi – imię, nazwisko, a nawet numery identyfikacyjne były nieprawidłowe! Hejt i oburzenie rośnie, a dziennik "Marca" alarmuje, że wielu fanów może nie zobaczyć swojego zespołu na żywo.

FC Barcelona w obronie – czyje to wina?

Klub natychmiast zareagował na zamieszanie. W oficjalnym oświadczeniu wskazano na winę Hiszpańskiej Królewskiej Federacji Piłki Nożnej (RFEF) oraz zewnętrznego dostawcy biletów – firmę One Box. "To niedopuszczalne! Zarządzanie było poza kontrolą klubu" – podkreślił przedstawiciel Barcelony, zapowiadając działania wobec odpowiedzialnych za ten chaos.

One Box przyznaje się do błędu – co dalej?

Wkrótce po tym firma One Box opublikowała swoje oświadczenie, przyznając się do błędów w dystrybucji biletów. "To był błąd ludzki, bierzemy pełną odpowiedzialność i przepraszamy za wszelkie niedogodności" – zapewnili. Obiecali, że bilety z poprawnymi danymi będą dostępne wkrótce.

Kibice Realu Madryt bezproblemowi – kto zawinił?

Co ciekawe, problemy z biletami dotknęły tylko kibiców FC Barcelony, podczas gdy fanów Realu Madryt nie dotyczyły podobne zgłoszenia. Na finał przeznaczono aż 26 031 miejsc dla kibiców Barcelony, co stanowi 40% pojemności stadionu La Cartuja. Mecz zaplanowano na 26 kwietnia na godzinę 22:00.