W ubiegłą niedzielę wczesnym rankiem w okolicach Raciborza miało miejsce przerażające zdarzenie. Policja została wezwana przez kobietę, która była zdruzgotana po brutalnym ataku ze strony nieznanego mężczyzny.

53-letnia ofiara po wysiedleniu z pociągu wracała do domu, gdy tuż za nią podążał młodszy mężczyzna, również podróżujący tym samym środkiem transportu. Nagle, bez żadnego ostrzeżenia, napastnik rzucił się na kobietę, przewrócił ją na ziemię i zaczął szarpać oraz dotykać w sposób, który wywołuje dreszcze.

Na szczęście, dzięki niesamowitej determinacji i silnej woli, 53-latka zdołała wyrwać się z jego objęć i uciec w bezpieczne miejsce, gdzie zgłosiła incydent na policję.

W ciągu doby od zdarzenia, śledczy szybko zidentyfikowali i aresztowali 33-letniego mieszkańca powiatu raciborskiego, któremu postawiono poważne zarzuty usiłowania zgwałcenia. Zgodnie z polskim prawodawstwem, za ten czyn grozi mu nawet 15-letnia kara pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym, co wskazuje na powagę sytuacji.

Ten dramatyczny incydent zwraca uwagę na rosnące obawy dotyczące bezpieczeństwa kobiety w miejscach publicznych. W ostatnich latach wiele organizacji prowadzi kampanie mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa oraz świadomości na temat przemocy wobec kobiet. Policja oraz lokalne władze apelują do świadków, którzy mogli zauważyć coś podejrzanego, o zgłaszanie wszelkich informacji, które mogą pomóc w prowadzeniu śledztwa.

Bądźcie czujni i dbajcie o swoje bezpieczeństwo! Tego typu ataki można powstrzymać tylko poprzez wspólną współpracę społeczeństwa!