
Serbia: Masowe protesty studentów a milczenie Zachodu. "Koń trojański" Rosji w niepewności
2025-01-29
Autor: Jan
Wprowadzenie
W Serbii trwają protesty, które wydają się przybierać na sile. Rezygnacja premiera Milosza Vuczevicia, mająca na celu złagodzenie napięć społecznych, nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Manifestacje, które rozpoczęły się po tragicznym wypadku budowlanym w Nowym Sadzie w listopadzie ubiegłego roku, w którym zginęło 15 osób, nadal trwają i mobilizują młodych ludzi z całego kraju.
Postulaty protestujących
Studenci i ich sojusznicy formułują cztery główne postulaty: rzetelne śledztwo dotyczące katastrofy, uwolnienie zatrzymanych demonstrantów, ukaranie sprawców ataków na studentów oraz zwiększenie nakładów na edukację. Te wymagania stają się wyzwaniem dla rządu, który funkcjonuje w złożonym układzie partyjno-korupcyjnym, gdzie władze od 2012 roku kontrolowane są przez Serbską Partię Postępową (SNS) i jej lidera, prezydenta Aleksandra Vuczića.
Kontekst polityczny
Jak tłumaczy prof. Konrad Pawłowski, wykładowca Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Vuczić prowadzi politykę przypominającą miękką autokrację, w której to on samodzielnie decyduje o wszystkich kluczowych sprawach. Protestujący wyrażają coraz większą frustrację wobec władzy, która według nich doprowadziła do sytuacji, w której bezpieczeństwo obywateli jest zagrożone.
Reakcja rządu
Sytuacja polityczna w Serbii wydaje się zaostrzać – prezydent Vuczić zapowiedział, że w przyszłym tygodniu podejmie decyzję o ewentualnych nowych wyborach lub powołaniu nowego rządu. To zmiana kursu, ponieważ dotychczas władze próbowały zdyskredytować protesty, jednak ostatnie uwolnienia demonstrantów świadczą o luce w strategii rządowej.
Brak reakcji Zachodu
Interesującym aspektem obecnej sytuacji jest to, jak niewielką uwagę poświęca Zachód kryzysowi w Serbii. Chociaż postulaty młodych ludzi są zgodne z wartościami promowanymi przez Unię Europejską, nie słychać większych głosów wsparcia ze strony międzynarodowej społeczności. Wpływowe mocarstwa mogą obawiać się, że destabilizacja w Serbii doprowadzi do chaosu na Bałkanach, co miałoby szerokie konsekwencje geopolityczne.
Rola młodzieży w polityce
Krytyka pod adresem Aleksandra Vuczića wzrasta, a młodzież zaczyna odgrywać coraz bardziej prominentną rolę w krajowej polityce. Mimo że władze próbują przedstawiać protesty jako działania inspirowane przez zagraniczne siły, liderzy demonstracji jasno podkreślają, że to oddolny ruch społeczny.
Przyszłość sytuacji w Serbii
Patrząc w kierunku przyszłości, sytuacja w Serbia wciąż jest napięta. Obywatele są zmęczeni 13-letnim rządzeniem SNS, a zmiany generacyjne są widoczne na każdym kroku. Młodsze pokolenie pragnie nowej polityki i większej przejrzystości, a niewiele wskazuje na to, że obecna władza jest w stanie zaspokoić te potrzeby. Niezadowolenie społeczne może prowadzić do dalszej eskalacji protestów, co staje się realnym zagrożeniem dla stabilności rządu. Jak zauważa prof. Pawłowski, Polska i inne kraje regionu powinny bacznie śledzić rozwój sytuacji w tym kraju, bo to, co dzieje się w Serbii, może mieć wpływ na całą Europę Środkowo-Wschodnią.