![](https://images.maldankon.cloud/488ecc2f-f392-43fa-8dfa-ec398eb547a8.webp)
Sekrety życia ratownika medycznego. "Często słyszymy: 'Rozliczę się z tobą, z twoją rodziną'"
2025-01-27
Autor: Magdalena
W Siedlcach, gdzie doszło do tragicznego incydentu związane z ratownikami medycznymi, Adam Cz. usłyszał zarzuty zabójstwa oraz czynnej napaści. To dramatyczne wydarzenie miało miejsce w sobotę, gdy 59-letni mężczyzna, który wezwał karetkę, zaatakował dwóch ratowników nożem. Niestety, jeden z nich, 64-letni mężczyzna, poniósł śmierć w wyniku odniesionych ran, a drugi został ranny w nadgarstek.
Ireneusz Szafraniec, znany ratownik z Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych, wskazuje na rosnące zagrożenia, z jakimi borykają się ratownicy. Mówi o odsetku zgłoszeń dotyczących osób będących pod wpływem alkoholu lub narkotyków, co zwiększa ryzyko agresywnych zachowań wśród pacjentów.
W tym samym tygodniu, w reakcji na rosnącą przemoc, Szafraniec ujawnił, że ratownicy medyczni pracują w dwuosobowych zespołach bez jakiejkolwiek ochrony. Istnieje realne ryzyko, że ich interwencje mogą kończyć się nie tylko pobiciem, ale nawet tragicznie, na przykład śmiercią. "Często w sytuacjach stresowych na miejscu zdarzenia ratownicy stają się celem agresji nie tylko ze strony pacjentów, ale także ich rodzin. Często słyszymy groźby: 'Rozliczę się z tobą, z twoją rodziną'" - relacjonuje Szafraniec.
Jego zdaniem, aby poprawić bezpieczeństwo ratowników, należałoby rozważyć zmianę w organizacji pracy. W Polskim Towarzystwie Ratowników Medycznych istnieje postulaty dotyczące pracy w trzyosobowych zespołach oraz w asyście policji w niebezpiecznych rejonach. Takie zmiany mogłyby znacznie zwiększyć bezpieczeństwo.
Szafraniec zauważył również, że ratownicy często czują się zastraszani oraz niedoceniani przez społeczeństwo. "Społeczeństwo jako całość musi zrozumieć, że ratownicy są funkcjonariuszami publicznymi, a ich praca powinna być zabezpieczona na każdym kroku" - dodał.
Minister zdrowia, Izabela Leszczyna, odpowiedziała na apel ratowników, zwołując spotkanie, które ma na celu omówienie kroków, jakie można podjąć, aby poprawić ich bezpieczeństwo i komfort pracy. "Czas zająć się naszymi ratownikami, by nie obawiali się o swoje życie oraz zdrowie psychiczne" - powiedziała.
To tragiczne zdarzenie w Siedlcach przypomina, jak ważne jest zadbanie o bezpieczeństwo tych, którzy na pierwszej linii stoją w obronie życia i zdrowia innych. Bez odpowiednich zabezpieczeń i zmian w systemie, przyszłość pracy ratowników medycznych może być nadal pełna niebezpieczeństw.