Rosja stawia na sztuczną inteligencję w wojsku

Ekspert wojskowy Tor Bukkvoll wskazuje, że atak na Ukrainę jest w oczach Kremla nie tylko próbą, ale także szansą na zdobycie cennych doświadczeń. Władimir Putin, zdaje się, dostrzega technologiczne i materialne słabości Rosji w obliczu zachodniej pomocy dla Ukrainy.

Strategiczne plany Kremla

Analizując sytuację, Bukkvoll zauważa, że Rosja może próbować "ucieczki do przodu", koncentrując się na rozwoju sztucznej inteligencji i jej zastosowaniach militarnych. Ekspert porównuje te działania do amerykańskiego 'Projektu Manhattan', co sugeruje, że może to być jeden z kluczowych projektów Rosji w najbliższej przyszłości.

Zmagania z ograniczeniami

Jednakże Bukkvoll wyraża wątpliwości, czy Rosja będzie w stanie zrealizować tak ambitne cele ze względu na ograniczone zasoby intelektualne i finansowe. Jeśli kraj ten nie podejmie wyzwania, jego armia stanie się jeszcze bardziej technicznie opóźniona w porównaniu do Zachodu.

Potencjalna współpraca z Chinami

Może istnieć możliwość, że Chiny podzielą się swoimi doświadczeniami technologicznymi z Rosją, co byłoby dla Pekinu kuszącą ofertą. Zależność Moskwy od chińskich technologii może okazać się kluczowa, ale wymagałoby to zakupu długoterminowego związku z Chinami, co wielu Rosjan postrzega z rezerwą.

Alternatywna strategia Kremla

Rozważane są również inne podejścia, które mogą zamiast tego skupić się na zwiększeniu ilości używanego sprzętu, niekoniecznie koncentrując się na jego nowoczesności. Przykłady mogą obejmować zatrzymanie modernizacji czołgu T-14 Armata i ograniczone zakupy myśliwców Su-57. Zwiększenie liczby starszych jednostek byłoby tańsze i nie wymagałoby trudnych do pozyskania zasobów.

Kolejne kroki Rosji na arenie międzynarodowej

Działania te mogłyby pomóc Kremlowi w osiągnięciu bieżących celów militarnych, jednocześnie unikając uzależnienia od Chin. Uważni obserwatorzy międzynarodowych relacji z niecierpliwością czekają na rozwój sytuacji i możliwe decyzje Rosji w najbliższej przyszłości.