Świat

Robert Fico na celowniku: Unijna lewica odcina się od Putina

2025-09-16

Autor: Michał

Koniec przyjaźni z Moskwą?

Wiadomości z Brukseli wstrząsnęły europejską sceną polityczną. Na tajnym spotkaniu w ubiegły czwartek, kierownictwo Partii Europejskich Socjalistów jednogłośnie zdecydowało o odejściu od Roberta Fico, premiera Słowacji, który w ostatnich miesiącach zbliżył się do Kremla. To kontrowersyjne posunięcie musi jeszcze zostać ratyfikowane na zbliżającym się zjeździe w Amsterdamie, który odbędzie się między 16 a 18 października.

Fico w objęciach Putina

Decyzja o rozstaniu się z Fico jest bezpośrednią reakcją na jego wizytę w Moskwie, gdzie w maju w charakterze zaufanego sojusznika spotkał się z Władimirem Putinem przed obchodami Dnia Zwycięstwa. Dodatkowo, jego niedawna podróż do Chin i spotkanie z Xi Jinpingiem oraz Aleksandrem Łukaszenką wzbudziły wiele kontrowersji wśród europejskich liderów.

Zawieszenie członkostwa – nowa era?

Smer, partia Fico, znalazła się w trudnej sytuacji, gdyż jej członkostwo w Europejskich Socjalistach zostało zawieszone już w październiku 2023 roku. Wspierająca ją partia Hlas również ma wciąż zawieszone członkostwo, ale nie została jeszcze wydalona. Działania te wskazują na rosnący brak tolerancji dla przyjaźni z reżimami, które są uważane za zagrożenie dla demokracji.

Nowe wyzwania dla Słowacji

Fico stawia teraz nową agendę przed Komisją Europejską, domagając się wsparcia dla sankcji przeciwko Rosji. To wyzwanie będzie miało kluczowe znaczenie dla przyszłości Słowacji w kontekście Unii Europejskiej oraz jej relacji z moźliwymi sojusznikami.

Czy Fico zdoła odbudować swoją pozycję, czy raczej zatonie w politycznej izolacji? Tylko czas pokaże. Ale jedno jest pewne – rok 2023 z pewnością zapisze się jako kluczowy w jego karierze.