Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, ogłosił złożenie wniosku o rozwiązanie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa oraz podjął decyzję o zgłoszeniu wotum nieufności wobec minister edukacji, Barbary Nowackiej.

Podczas konferencji prasowej, Błaszczak określił tę komisję mianem "pseudokomisji", powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z września 2024 roku, który wskazuje na jej nielegalność. - Nikt poważnie nie traktuje osób zasiadających w tej komisji – dodał.

W piątek komisja chciała przesłuchać Zbigniewa Ziobrę, byłego ministra sprawiedliwości, który jednak stawił się w siedzibie TV Republika, zamiast pojawić się przed komisją. Jak informuje Błaszczak, nie stwarzał żadnych problemów policji, która go później zatrzymała i przewiozła do budynku sejmowego, ale na same posiedzenie komisji już nie dotarł, gdyż zostało ono zakończone.

Błaszczak podkreślił, że działania komisji nie miały na celu rzeczywistego przesłuchania Ziobry, ale były jedynie próbą stworzenia "kabaretu". Oskarżył komisję o nieuzasadnione wydawanie pieniędzy z budżetu państwa na działania, które są kompromitujące dla całego kraju.

Na temat incydentu odniósł się również poseł Radosław Fogiel, który wskazał, że całe wydarzenie "przekroczyło wszelkie granice". Z kolei Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, wyraził przekonanie, że komisja powinna dokładnie wyjaśnić wszystkie wątpliwości dotyczące Pegasusa, co powinno leżeć w interesie wszystkich polityków PiS.

Komisja ta została powołana, aby badać legalność i celowość działań związanych z oprogramowaniem Pegasus od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Jej celem jest również ustalenie odpowiedzialności za zakup tego narzędzia przez polskie władze.

Błaszczak zapowiedział również wniosek o odwołanie Minister Nowackiej, argumentując, że jej wypowiedzi są "nikczemne i fałszywe" oraz wpisują się w nieprzychylną narrację wobec Polski. W odpowiedzi na te oskarżenia, Nowacka wzięła udział w międzynarodowej konferencji dotyczącej nauczania historii, gdzie zwróciła uwagę na rolę polskich nazistów w kontekście Holokaustu. Pomimo tego, że minister przeprosiła za "oczywiste przejęzyczenie", kontrowersje związane z jej słowami wciąż trwają.

To kolejny bowiem konflikt między PiS a opozycją, który prowadzi do zaostrzenia politycznych sporów w Polsce. Sytuacja wokół komisji ds. Pegasusa oraz spór o minister Nowacką pokazuje, jak daleko może sięgać napięcie polityczne w kraju.

Na koniec warto zauważyć, że sytuacja wokół tej kwestii jest dynamiczna, a kolejne dni mogą przynieść nowe wydarzenia i rozstrzygnięcia.