
Rewolucja na rynku elektryków! Slate Auto wprowadza budżetowego pickupa, który może zagrozić Tesli
2025-05-03
Autor: Michał
Nowa era w produkcji pojazdów elektrycznych
Firma Slate Auto ogłosiła rozpoczęcie produkcji swojego nowego elektrycznego pickupa w miejscowości Warsaw w północnej Indianie, gdzie planuje zatrudnić 2000 pracowników. Obiekt, który wcześniej był drukarnią, jest gotowy na wielkie przemiany, a pierwsze dostawy mają się odbyć pod koniec 2026 roku.
Rewolucyjny projekt bez zbędnych dodatków
Pick-up, nazywany roboczo Blank Slate, ma być najbardziej przystępną wersją elektrycznego samochodu. Standardowa bateria zapewnia zasięg do 240 km, a w przyszłości będzie dostępny ulepszony pakiet, który zwiększy zasięg do 380 km. Jednak, co ciekawe, pojazd będzie pozbawiony wielu typowych elementów, takich jak lakier, radio, a nawet elektrycznie otwierane okna. Zamiast tego użytkownicy znajdą uchwyt na smartfon i dedykowaną aplikację mobilną.
Odpowiedź na rosnące ceny elektryków
W obliczu spadającej sprzedaży elektryków i rosnących kosztów w branży, Slate Auto przyjmuje strategię powrotu do prostoty produkcji, nawiązując do klasycznych modeli, jak Ford Model T. Przy średniej cenie samochodu elektrycznego w USA wynoszącej 55,6 tys. dolarów, ich oferta wydaje się wręcz rewolucyjna.
Akcesoria jako kluczowa strategia biznesowa
Slate Auto planuje wprowadzenie programu akcesoriów, które pozwolą użytkownikom na personalizację pojazdu. Dzięki istnieniu platformy online, instalacja dodatków ma być prosta, co ma przyciągnąć fanów „do-it-yourself”. Od nadstawek po głośniki Bluetooth, oferta jest szeroka, a firma liczy, że zyski z akcesoriów przewyższą te z samego samochodu.
Kto za tym stoi?
Na czele Slate Auto stoi Christine Barman, była wiceprezes FCA, a finansowe wsparcie zapewnia sam Jeff Bezos, choć do tej pory nie pojawił się osobiście w biurach firmy. Ich ambicje są ogromne, ale czy wystarczy im siły, by wytrzymać presję rynku?
Czy Slate Auto zaskoczy branżę?
Choć przewiduje się, że ich pickup nie zagraża Tesli w krótkim okresie, jego potencjalna produkcja na poziomie 150 tys. sztuk rocznie stwarza realne zagrożenie dla kalifornijskiego giganta. Jeśli uda im się dotrzymać terminów i kosztów, mogą zainicjować prawdziwą rewolucję na rynku elektryków.
Największe wyzwania przed Slate Auto
Finansowanie jest kluczowym zagadnieniem. Uruchomienie linii produkcyjnej, walidacja dostawców oraz marketing mogą kosztować znacznie więcej niż początkowo zakładano. W obecnych warunkach rynku kapitałowego, sceptycyzm inwestorów może stanowić poważną przeszkodę.
Perspektywy rynku EV
W momencie, gdy sprzedaż EV zatrzymuje się, a ceny rosną, strategia Slate Auto przekształca się w ważny eksperyment. Jeżeli ich plany się spełnią, mogą otworzyć drzwi do powszechnej dostępności elektromobilności, w przeciwnym razie, dołączą do grona nieudanych startupów.