Rachunki za prąd w górę! Co tak naprawdę planuje Orlen?
2025-01-13
Autor: Ewa
Rachunki za prąd w Polsce znów wzrosną, a Orlen ma ambitne plany rozwoju. Prezes Orlenu, Ireneusz Fąfara, zapowiedział, że spółka skoncentruje się na zwiększeniu wydobycia gazu, budowie czterech morskich farm wiatrowych, tworzeniu magazynów energii oraz budowie co najmniej dwóch małych elektrowni jądrowych (SMR).
W całe przedsięwzięcie zainwestowanych zostanie aż 380 miliardów złotych, co czyni to programem największym w historii polskiej branży energetycznej.
Fąfara przekonuje, że te inwestycje mają na celu obniżenie kosztów energii w przyszłości. Jednak według ich strategii, nie ma co liczyć na spadek rachunków za prąd. Z danych przedstawionych przez Orlen wynika, że w bieżącym roku średnia cena energii wyniesie 459 zł za MWh, a w ciągu następnych pięciu lat wzrośnie do 519,47 zł, a po 2030 roku osiągnie 632,44 zł za MWh. To może oznaczać, że przy braku wsparcia rządowego, nasze rachunki za prąd mogą wzrosnąć o prawie 40%.
Obecnie rząd, w celu ochrony obywateli, zamroził ceny prądu na pewnym poziomie. W roku 2024 maksymalna cena dla gospodarstw domowych nie może przekroczyć 500 zł/MWh (netto). Jednak URE planuje przywrócenie opłaty mocowej od 1 stycznia 2025 roku, co może podwyższyć miesięczny rachunek o około 11,44 zł netto na przeciętne gospodarstwo domowe.
Zauważmy również, że Orlen nie jest jedynym graczem na rynku energetycznym, a w Polsce rośnie konkurencja ze strony odnawialnych źródeł energii, które mogą wpłynąć na stabilizację cen. Mimo tego, perspektywy na najbliższe lata nie napawają optymizmem, a zmiany prognozowane przez koncern mogą zniechęcać klientów, którzy obawiają się o rosnące koszty energii w Polsce. Jak wpłynie to na finanse Polaków, przekonamy się w najbliższej przyszłości!