Zdrowie

Ptasia grypa zagraża coraz bardziej. Czy grozi nam pandemia?

2025-01-29

Autor: Ewa

W ciągu ostatniego roku wirus ptasiej grypy znacząco poszerzył swoje zasięgi, dotykając nawet gatunki dotąd nieznane tej chorobie. Bernhard Url, p.o. dyrektora wykonawczego Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności, ostrzega o pojawieniu się "kluczowych mutacji". Eksperci wskazują, że grozi nam szybkie rozprzestrzenienie się wirusa na ludzi, co wymaga natychmiastowych działań.

Według źródeł, w ostatnich miesiącach zanotowano wysoki poziom zachorowań na ptasią grypę wśród dzikiego ptactwa oraz ptaków hodowlanych. Zawiodło także wiele gatunków ssaków, w tym foki oraz bydło mleczne w Stanach Zjednoczonych. To rozprzestrzenienie wirusa wzbudza obawy wobec potencjalnego groźnego wpływu na zdrowie ludzi.

Chociaż dotychczas zakażenia u ludzi były niewielkie, to w tym tygodniu Wielka Brytania zgłosiła pierwszy przypadek tej zimy, a w USA odnotowano 67 zakażeń, w tym jeden przypadek śmiertelny. Ryzyko zakażeń u ogółu populacji europejskiej pozostaje na niskim poziomie, jednak osoby mające stały kontakt z dzikimi lub hodowlanymi ptakami są narażone w sposób umiarkowany.

Edoardo Colzani z Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób ostrzega, że sytuacja może ulec zmianie w przypadku potwierdzonego przeniesienia wirusa z człowieka na człowieka, co znacznie zwiększyłoby ryzyko dla społeczeństwa. Władze podkreślają, że kluczowe jest nadzorowanie rozwoju wirusa oraz współpraca międzynarodowa w tej kwestii.

Obie organizacje zajmujące się zdrowiem zidentyfikowały aż 34 genetyczne mutacje, które mogą zwiększyć zdolność wirusa do przechodzenia od zwierząt do ludzi oraz do przenoszenia się między ludźmi. Z analizy 27 tysięcy sekwencji wirusów wynika, że 144 z nich miały cechy mogące sprzyjać rozprzestrzenieniu się wśród ludzi, chociaż nie wyizolowano ich jeszcze w Europie.

Adaptacja wirusów ptasiej grypy do ssaków może następować poprzez mutacje genetyczne oraz mieszanie materiału genetycznego pomiędzy wirusami. Interakcja między dzikim ptactwem, drobiem i ludźmi może być kluczowym czynnikiem w tej grze o zdrowie publiczne.

Zdarzenia związane z ptasią grypą nie są nowością, bowiem w ubiegłym roku zarejestrowano blisko 100 infekcji wśród ludzi, głównie w miejscach pracy, gdzie narażeni są na kontakt z zakażonymi zwierzętami. Naukowcy sugerują, że regularne testowanie ludzi pracujących w tych obszarach mogłoby stanowić efektywną strategię prewencyjną. W miarę jak wirus się rozwija, kluczowe będzie także rozwijanie szczepionek oraz efektywne reagowanie na pojawiające się ogniska choroby.

Czy jesteśmy przygotowani na to, co może nadejść? To pytanie, na które odpowiedzi poszukują nie tylko naukowcy, ale także wszyscy, którzy obawiają się o zdrowie publiczne w obliczu potencjalnej pandemii.