Kraj

Przytok w województwie lubuskim: Wstrząsające odkrycie zmumifikowanych zwłok w mieszkaniu socjalnym!

2025-01-17

Autor: Katarzyna

W Przytoku w województwie lubuskim miało miejsce tragiczne odkrycie, które może zszokować każdego. Po wielu miesiącach braku kontaktu z lokatorem mieszkania socjalnego, urzędnicy postanowili wezwać policję do interwencji. Już w kwietniu ubiegłego roku zaczęto podejrzewać, że coś jest nie tak z panem Stanisławem, który nie płacił rachunków i nie odbierał poczty przez blisko półtora roku. Piotr Kulikowski, zastępca wójta gminy Zabór, wyznał, że było to nienaturalne zachowanie, jednak urzędnicy - szanując prywatność lokatora - nie chcieli wkraczać w jego życie.

Dopiero 9 stycznia, po długim czasie niepewności, burmistrz w asyście policji otworzył mieszkanie. To, co znaleziono w środku, wstrząsnęło wszystkimi: zmumifikowane zwłoki, które, jak potwierdziła dr n. med. Paula Jurczyk, były w takim stanie, że zmarły mógł leżeć tam co najmniej od dwóch lat. To, co najbardziej przeraża, to fakt, że nikt, ani sąsiedzi, ani urzędnicy, nie zadali sobie trudu, aby sprawdzić, co się dzieje z lokatorem.

„Ciało mieszkańca rozkładało się przez dwa lata, a nikt nie pomyślał, by się zainteresować, dlaczego nie odpowiada na korespondencję. Nikogo nie zdziwiło, że od tak długiego czasu nie widziano go w wiosce” - podkreśliła radna Joanna Szych w "Gazecie Wyborczej". Posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic dodała, że ten incydent jest „ogromną kompromitacją polityki społecznej prowadzonej przez wójta.”

Co gorsza, niejasności dotyczące tożsamości zmarłego podnoszą wiele pytań o stan systemu pomocy społecznej w Polsce. Jak wiele innych osób o podobnej sytuacji ukrywa się w naszych społecznościach, pozostawione same sobie? Moment, kiedy władze zaczynają na szczęście reagować, może być tylko krokiem na drodze do poprawy tej dramatycznej sytuacji, ale czy to wystarczy? Każdy z nas powinien zadać sobie pytanie, jak możemy zapobiec kolejnym tragediom podobnym do tej.