Z doniesień "Daily Mail" wynika, że 11 lutego Betsy Arakawa, żona wybitnego aktora Gene'a Hackmana, dokonała zakupu zestawu zbiorników z tlenem. Sprzęt ten miał służyć jako wsparcie oddechowe, co wzbudza wiele niepokojów dotyczących stanu zdrowia kogoś z ich domu.

Tuż przed tragedią, Arakawa intensywnie poszukiwała w Internecie informacji na temat objawów grypy, COVID-19, zawrotów głowy oraz krwawień z nosa, co sugeruje, że próbowała samodzielnie zdiagnozować niepokojące symptomy.

Niestety, pechowy finał zdarzeń

Zaledwie dzień później, 12 lutego, Arakawa zmarła na skutek hantawirusowego zespołu płucnego, rzadkiej i śmiertelnej choroby przenoszonej przez gryzonie. Gene Hackman, mający 95 lat, zmarł prawdopodobnie około tydzień później, z przyczyn związanych z chorobą serca oraz postępującą chorobą Alzheimera. W obliczu swojego stanu zdrowia, mogło się zdarzyć, że nie zdawał sobie sprawy ze śmierci żony.

Ciała pary, częściowo zmumifikowane, odnaleziono dopiero 26 lutego. Zostali oni odkryci przez pracowników serwisowych, którzy byli zaniepokojeni brakiem kontaktu.

Poruszające odkrycia w ich rezydencji

Dramat tej historii narasta... Arakawa została uchwycona na nagraniach monitoringu, gdzie spokojnie korzystała z samoobsługowej kasy w sklepie spożywczym, a chwilę później zmagała się z objawami choroby w domu.

Po przekazaniu sprawy służbom, nie tylko odnaleziono tragiczne notatki wymieniane przez małżonków, które dowodziły ich głębokich uczuć, ale także zwłoki psa imieniem Zinna, który zmarł z głodu i odwodnienia. Pies został uwięziony w klatce w łazience, prawdopodobnie po wizycie u weterynarza i pozostawiony bez opieki.

Na szczęście dwa pozostałe psy, Bear i Nikita, zostały ocalone i znalazły nowe domy.

Zaniepokojenie służb i trudna sytuacja w domu

Zgodnie z informacjami z Departamentu Zdrowia stanu Nowy Meksyk, w domu Hackmanów panowały warunki sprzyjające rozmnażaniu się szczurów, co mogło prowadzić do rozprzestrzenienia hantawirusa. Chaos w rezydencji, z wszędzie porozrzucanymi ubraniami, lekami i śmieciami, wstrząsnął lokalnym społeczeństwem.

Ta tragiczna historia pokazuje, jak szybko życie może się obrócić w chaos. Pamiętajmy o tych, którzy zmarli i dajmy wyraz współczuciu w tych trudnych chwilach dla ich bliskich.