Premier Australii żąda wyjaśnień od Rosji. "Podejmiemy zdecydowane kroki"
2025-01-15
Autor: Magdalena
Premier Australii, Anthony Albanese, wzywa Rosję do pilnego potwierdzenia statusu Oscara Jenkinsa, Australijczyka, który jest ponoć w rosyjskiej niewoli. "Jesteśmy głęboko zaniepokojeni sytuacją Jenkinsa. Czekamy na fakty, ale jeżeli oskarżenia się potwierdzą, rząd Australii podejmie zdecydowane kroki" – skomentował premier.
W mediach społecznościowych pojawiło się niepokojące wideo, w którym Jenkins w wojskowym mundurze, z związanymi rękami, jest przesłuchiwany i bity przez rosyjskich żołnierzy. Te dramatyczne nagrania wywołały falę protestów i oburzenia w Australii oraz za granicą.
Lider opozycji, Peter Dutton, przekonuje, że Australia powinna wycofać swojego ambasadora z Moskwy oraz zażądać opuszczenia kraju przez rosyjskiego dyplomatę w Canberze. "To czas na zdecydowane działania ze strony Australii, by pokazać, że nie będziemy tolerować takiego zachowania" – mówił Dutton.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Australii wezwało w poniedziałek rosyjskiego ambasadora Aleksieja Pawłowskiego, aby omówić sprawę Jenkinsa. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa, stwierdziła, że rosyjskie władze podzielą się faktami, jeżeli takie istnieją, jednocześnie nazywając Jenkinsa najemnikiem.
Według doniesień agencji AP, Oscar Jenkins nie miał wcześniejszego doświadczenia wojskowego przed dołączeniem do ukraińskich sił zbrojnych na początku 2024 roku. Jego los jest niezwykle niepewny, a jego ewentualna śmierć byłaby tragedią, gdyż byłby pierwszym australijskim jeńcem zabitym w Ukrainie. Zaledwie kilka tygodni później, w walkach zginęło już kilku innych obywateli Australii.
Sytuacja wokół Jenkinsa zbiega się z rosnącymi napięciami między Australią a Rosją oraz niepokojącymi doniesieniami o działaniach Chin w regionie. Na arenie międzynarodowej wiele krajów przygląda się uważnie, jak rząd Australii zareaguje na te poważne wydarzenia, co może mieć wpływ na przyszłe relacje między Sydney a Moskwą.