
Powrót Barcelony: Koszmar, który się nie kończy!
2025-05-07
Autor: Agnieszka
Barcelona w Londynie: Echo przeszłości
Zanim Arsenal stanął do rewanżu z PSG w półfinale Ligi Mistrzów, Londyn zadrżał od rozmów na temat Barcelony. To właśnie z tą drużyną "Kanonierzy" przegrali swój jedyny do tej pory finał Ligi Mistrzów w 2006 roku. Wtedy, prowadząc 1:0, z boiska schodzili pokonani, a ich porażka na Stade de France nadal pozostaje świeża w pamięci.
Finał Ligi Mistrzów 2006: Zasadzka w Paryżu
Arsenal dotarł wtedy do finału Ligi Mistrzów, gdzie czekała na nich Barcelona, zarządzana przez Franka Rijkaarda. Wygrana wydawała się na wyciągnięcie ręki, kiedy w 37. minucie Sol Campbell, stoper reprezentacji Anglii, głową zamienił rzut wolny na bramkę. However, Arsenal grał w osłabieniu po czerwonej kartce dla Jensena Lehmanna.
Przełomowy moment: Od radości do rozczarowania
Mimo przewagi, wszystko zmieniło się w ostatnich minutach. Henrik Larsson, zdobywca asysty w kluczowych momentach, najpierw obsłużył Samuela Eto'o, a potem Juliano Bellettiego. Finał zakończył się porażką Arsenalu, co utknęło głęboko w psychice fanów i zawodników.
Powrót do Paryża: Arsenal walczy o odkupienie
Dziś, niemal dwie dekady później, trauma z Paryża wciąż żyje w Londynie. Arsenal przygotowuje się do konfrontacji z PSG, co przynosi wspomnienia. Choć odbędzie się w Parc des Princes, nie miejsce zadecyduje o wyniku, lecz determinacja obu drużyn.
Declan Rice: Gotowość na wielką scenę!
"Musimy mieć wielkie serca i wyjść na tę scenę, gotowi do walki!" – zapowiedział Declan Rice, kluczowa postać Arsenalu w starciu z Realem Madryt. Dziś o 21:00 czeka nas emocjonujący mecz, a w pierwszym pojedynku PSG wygrało 1:0.
Czas na wielką szansę!
Arsenal wraca do Paryża, by napisać nową historię i odczarować wspomnienia z 2006 roku. To nie tylko mecz, to batalia o odkupienie i przełamanie klątwy Barcelony!