Andrzej Naworol, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w firmie Black Red White (BRW), ujawnia, że proces redukcji zatrudnienia trwa w zakładach produkcyjnych w Biłgoraju i Mielcu. Pracodawca korzysta z możliwości zwolnienia do 29 osób miesięcznie, co omija obowiązek przeprowadzania procedur zwolnień grupowych. Główne cięcia mają dotyczyć pracowników administracyjnych.

Jednak najnowsze doniesienia wskazują, że skala zwolnień w BRW jest jeszcze szersza. Z informacji przekazanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Biłgoraju wynika, że liczba planowanych zwolnień wzrosła z pierwotnych 350 do 421 w pierwszej połowie 2025 roku. To alarmujące wieści dla lokalnej społeczności i pracowników.

Według regulaminu, który przygotowała firma, redukcje zatrudnienia mają trwać od 28 lutego do 30 czerwca bieżącego roku, a początkowo obejmą zakład w Przeworsku, co może wywołać falę niepokoju wśród pracowników kolejnych oddziałów.

Dane finansowe BRW za 2023 rok przedstawiają dramatyczny obraz sytuacji. Przychody ze sprzedaży spadły z 1,5 miliarda złotych w 2022 roku do 1,3 miliarda złotych. Produkty sprzedawane były głównie na rynku krajowym (950 mln zł) oraz w Unii Europejskiej (338 mln zł). Co gorsza, grupa wykazała stratę brutto, która wzrosła z 38 milionów do 100 milionów złotych. Strata netto również znacznie wzrosła - z 47 milionów do 90 milionów złotych, a liczba zatrudnionych spadła z 7498 do 6640 osób.

Zarząd spółki wskazuje na niepewność gospodarczą i trudną sytuację makroekonomiczną jako główne powody tych kryzysowych wyników. Warto zauważyć, że wzrost płacy minimalnej miał znaczący wpływ na koszty zatrudnienia, co dodatkowo pogłębia problemy finansowe BRW.

Sytuacja w polskim sektorze meblowym jest obecnie bardzo trudna, a prognozy na przyszłość nie napawają optymizmem. Zastanawiającym jest, jak długo konkurencyjne firmy będą w stanie utrzymać zatrudnienie w obliczu takich wyzwań. Obserwujcie nas, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami!