Kryzys w polskiej branży meblarskiej

Coraz droższe surowce, wysokie koszty energii oraz rosnące wydatki na utrzymanie pracowników - to tylko niektóre z wyzwań, przed którymi stoi obecnie polska branża meblarska. Na domiar złego, spadający popyt i silna konkurencja ze strony producentów z Azji jeszcze bardziej komplikują sytuację.

Do niedawna polska branża meblarska cieszyła się znaczną popularnością zarówno na rodzimym, jak i europejskim rynku. Teraz producentom coraz trudniej jest utrzymać się na powierzchni. Zastoju w rynku sprzedaży mieszkań, napotkanego kryzysu kredytowego oraz niepewności z powodu wojny za wschodnią granicą, przyczyniły się do zmniejszenia popytu.

Wzrosty i spadki: stan obecny

Według danych Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, po 2022 roku nastąpił gwałtowny spadek zatrudnienia w tej branży - z 170 tysięcy pracowników do 140 tysięcy obecnie. Zmiany te są alarmujące, szczególnie dla sektora ekonomicznego.

Polska na światowej mapie producentów mebli

Mimo złożonej sytuacji, eksperci wskazują, że Polska wciąż znajduje się w czołówce światowych producentów i eksporterów mebli. Olga Niebylska z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu podkreśla, że polskie produkty są cenione za jakość, nowoczesność i design. Jednak rosnące koszty produkcji oraz konkurencja ze strony przystępniejszych cenowo producentów azjatyckich to problem, z którym zmagają się rodzimi wytwórcy.

Gospodarcze prognozy na przyszłość

Z raportu "Polskie Meble Outlook 2025" wynika, że w 2024 roku wartość sprzedaży w branży meblarskiej może się zmniejszyć o 2-5% w porównaniu z rokiem poprzednim, a sprzedaż zagraniczna może spaść o 6%. W 2025 roku jednak przewiduje się powrót ożywienia w eksporcie, co może skutkować wzrostem wynoszącym 1,3%.

Niemcy na czołowej pozycji eksportowej

Niemcy pozostają głównym kierunkiem eksportu polskich mebli, stanowiącą ponad jedną trzecią wszystkich wysyłek. Kluczowymi partnerami są również Czechy, Francja, Holandia i Wielka Brytania. Amerykański rynek zyskuje na znaczeniu, a polscy producenci coraz bardziej umacniają swoją pozycję na tym rynku.

Wzrost zadłużenia w branży

Tymczasem sytuacja finansowa niektórych producentów jest niepokojąca. Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że zobowiązania meblarzy wzrosły o 40% w ciągu trzech lat, osiągając wartość 129,9 miliona złotych. Największe problemy z zadłużeniem mają producenci mebli biurowych i sklepowych, a także sprzedawcy hurtowi.

Nowe horyzonty: dywersyfikacja rynku

Eksperci zwracają uwagę, że kluczowym wyzwaniem w nadchodzących latach będzie dywersyfikacja rynków zbytu. Polscy producenci powinni skupić się na rynkach pozaeuropejskich, takich jak USA, Kanada czy Indie. Zastosowanie ekologicznych standardów oraz certyfikacji może stać się ich przewagą konkurencyjną, szczególnie w międzynarodowym handlu.

Jednak nie tylko zmiany na rynku będą miały wpływ na przyszłość. Wzrost sprzedaży online i przyspieszenie aktywności budowlanej mogą również przyczynić się do ożywienia w branży meblarskiej.