Niespodziewane wieści z Fed!

W czwartkowy wieczór, Federalny Reserve (Fed) wprowadził powiew zmian, obniżając stopy procentowe o 25 punktów bazowych, co zredukowało je do poziomu 4,00-4,25%. Ta decyzja była oczekiwana z ogromnym napięciem przez rynki finansowe na całym świecie.

Cel na horyzoncie — maksymalne zatrudnienie i niska inflacja

W oficjalnym oświadczeniu, Federalny Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC), odpowiednik polskiej Rady Polityki Pieniężnej, zaznaczył, że ich celem jest osiągnięcie maksymalnego zatrudnienia i utrzymanie inflacji na poziomie 2% w dłuższym okresie. Jednak podkreślili też, że "niepewność co do przyszłości gospodarki jest nadal wysoka".

Co dalej z polityką pieniężną?

„Wobec przyszłych zmian w celu stóp procentowych, Komitet będzie uważnie analizować napływające dane oraz ryzyko, które mogą przeszkodzić w osiągnięciu założonych celów” – zaznaczyli w swoim komunikacie.

Co mówią analitycy?

Analitycy z PKO BP przewidywali, że rynkowy konsensus zgadzał się na zredukowanie stóp o te 25 punktów. W ich optyce, Fed może jeszcze dwukrotnie obniżyć stopy do końca 2025 roku, osiągając przedział 3,50-3,75%.

Warto zaznaczyć, że niektórzy eksperci uważali, że obniżka powinna być głębsza, sięgająca 50 punktów bazowych, o co postulował Christopher Waller.

Rynki w oczekiwaniu na decyzje!

Dzień przed ogłoszeniem przez Fed zmian, amerykańskie rynki akcji pozostały spokojne, a europejskie indeksy, w tym WIG, zanotowały spadki. W międzyczasie dolar tracił na wartości względem głównych walut.

Kursy walutowe w ruchu!

Kurs EUR/USD osiągnął 4-letnie maksima w rejonie 1,1850. Złoty osłabił się wobec euro, ale zyskał w relacji do dolara, osiągając poziom 3,58, najniższy od 2018 roku.

Nowe prognozy Fed na nadchodzące lata!

Fed przedstawił nowe kwartalne prognozy makroekonomiczne, które sugerują dalsze obniżki stóp procentowych. W prognozach na wrzesień przewiduje stopy na poziomie 3,6% na koniec 2025 roku, 3,4% na koniec 2026 roku i 3,1% do 2028 roku.

To wszystko oznacza, że rynki finansowe będą musiały bacznie obserwować, jak te zmiany wpłyną na światową gospodarkę.