
Oskar Kwiatkowski: Walka o powrót do snowboardu w pełnym blasku!
2025-05-09
Autor: Marek
Droga do zimowych igrzysk: Zegarek odmierza czas
Zbliżające się igrzyska olimpijskie w Livigno, które zaplanowane są na 8 lutego 2026 roku, stają się celem dla Oskara Kwiatkowskiego. Pozostaje mu niecałe dziewięć miesięcy na powrót do formy, co motywuje go jeszcze bardziej.
Mocny opór lekarzy, niepowstrzymana wola sportowca
Oskar, mimo zaleceń lekarzy, którzy ostrzegali przed zbyt szybkim powrotem do sportu, nie zamierza rezygnować. Niedawno przeszedł operację kolana, a mimo tego szybko wraca do aktywności — już jeździ na rowerze i chodzi bez ortezy.
Treningi - treningi, ale z głową!
Chociaż Kwiatkowski przyznaje, że waga zdrowia jest kluczowa, mówi także o swojej determinacji: "Chcę zrobić solidną bazę przed rozpoczęciem kolejnego sezonu". Jego trenerzy ostrzegają go przed zbyt dużym entuzjazmem, ale Oskar jest gotowy podjąć wyzwanie.
Przez trudności do gwiazd: Emocjonalne zawirowania
Zawodnik nie kryje, że przechodząc rehabilitację, zmagał się z depresją i przygnębieniem. "Kiedy korzystałem z kul, dni były naprawdę ciężkie, ale teraz, gdy znów mogę normalnie funkcjonować, czuję się coraz lepiej" — mówi z nadzieją.
Przełamując bariery: Nowe wyzwania, nowe marzenia
Podczas swojej rehabilitacji Kwiatkowski przeszedł rekonstrukcję więzadeł, co było niezwykle skomplikowanym procesem. Pomiędzy bólem a zapałem, ma nadzieję, że już w sierpniu wejdzie na deskę i powróci do swojej największej pasji.
Oskar Kwiatkowski: Walka trwa!
Choć kolano nigdy nie będzie takie samo, Kwiatkowski jest zdeterminowany, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony. "Mam ambitne cele i nie zamierzam tylko wystartować — chcę zrobić to po mistrzowsku!” — zakończył ze zdecydowaniem.