
Oburzenie wśród fanów po półfinałach "Mam Talent!"
2025-05-04
Autor: Tomasz
Ostatni półfinałowy odcinek programu "Mam Talent!" przyniósł wiele emocji i kontrowersyjnych decyzji jurorów. Scena zapełniła się utalentowanymi uczestnikami, takimi jak Wiktoria Kida, Jakub Stekla, Katerina Sidunova, Kinga Kasperek oraz Tomasz Piotrowski, którzy zaprezentowali różnorodne występy - od śpiewu, przez taniec, aż po iluzję.
Energetyczny finał dla metalowego zespołu
Najwięcej głosów od publiczności zdobyła młoda wokalistka Lilianna Urbańska, która zapewniła sobie bezpośredni awans do wielkiego finału. W przypadku drugiego finalistę, jurorzy stanęli przed trudnym wyborem między tancerką Kingą Kasperek a metalowym zespołem Demeted. Po krótkiej naradzie, Marcin Prokop i Agnieszka Chylińska zdecydowali się na energetyczny występ grupy, dając im bilet do finału.
Krytyka decyzji jury w sieci
Mimo pozytywnych recenzji jurorów dla występu Demeted, wśród widzów zapanowała frustracja. Media społecznościowe zalała fala niezadowolenia z wyboru jurorów. Internauci nie mogli zrozumieć, jak pozostałe faworyzowane uczestniczki, takie jak Kinga Kasperek czy Katerina Sidunova, nie awansowały dalej.
Rozczarowani fani: "To nie może być prawda!"
Wielu internautów wyraziło swoje rozczarowanie w komentarzach. "Jestem w szoku, miałam nadzieję, że Wiktoria Kida dostanie się do finału, jak i ta dziewczyna z Ukrainy. Trudno uwierzyć w głosowanie widzów, a jeszcze trudniej pogodzić się z decyzją jury!" - pisali rozczarowani fani, nie kryjąc emocji pod oficjalnymi postami programu.
Czy czas na zmiany w formacie programu?
Niektórzy widzowie zaczęli kwestionować dotychczasową formułę show. W komentarzach pojawiły się propozycje, aby stworzyć osobne edycje programu - jedną dla dzieci, drugą tylko dla muzyków. "Będę to powtarzać w nieskończoność - zróbcie oddzielne show w TVN tylko dla wokalistów i zespołów!" - apelował jeden z fanów.
Jak się wydaje, emocje po ostatnim odcinku "Mam Talent!" z pewnością nie opadną szybko. Czy program doczeka się zmian, czy może to tylko kolejny burzliwy etap w historii tego widowiska? Czas pokaże!