Świeżutki projekt ustawy o pakowaniu i odpadach!

W połowie sierpnia na stronie Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt ustawy, który ma wprowadzić nowy model odpowiedzialności za opakowania (ROP) w Polsce. Producenci, dystrybutorzy i importerzy będą zmuszeni pokrywać koszty całego cyklu życia opakowań, aż po ich wyrzucenie!

Ale czy to naprawdę dobry pomysł?

Zaledwie kilka dni po ogłoszeniu, głos zabrała Konfederacja Lewiatan, ostrzegając, że nowy model ROP jest "szkodliwy dla gospodarki, konsumentów oraz środowiska". Uważają, że jego wdrożenie będzie oznaczać tylko wysoki wzrost cen dla Polaków.

Kto się na to zgodzi?

Zdumiewającym jest, że odpowiedzialność za realizację ROP ma ponosić Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – instytucja, która nie ma doświadczenia w zarządzaniu tak skomplikowanym systemem. W Polsce od lat funkcjonuje wiele wyspecjalizowanych organizacji, które skutecznie wspierały firmy w zakresie ochrony środowiska.

Centralizacja – czy to dobry kierunek?

Ekspert Piotr Mazurek z Lewiatana podkreśla, że centralizacja decyzji może prowadzić do chaosu i niewłaściwej alokacji funduszy. Producenci zostaną obciążeni dodatkowymi kosztami, które najprawdopodobniej przeniosą się na konsumentów, co w szczególności może dotknąć ceny produktów pierwszej potrzeby.

Co mówią liczby?

Projekt ustawy przewiduje nową, wysokościową opłatę, która ma wynosić 1,76 zł za kilogram odpadów z tworzyw sztucznych, 17 groszy dla szkła i 63 grosze dla papieru. Łączne wpływy do budżetu mają wynieść ponad 5 miliardów złotych!

Mówiąc krótko, czekają nas droższe zakupy!

Dzięki nowym regulacjom, zakupy w Polsce mogą stać się droższe, a konkurencja na rynku zaliczy spore wstrząsy. W obliczu rosnących kosztów producenci i konsumenci mogą czekają trudne czasy.

Czas na zmiany w regulacjach?

Niezbędne jest przemyślenie tego modelu, aby nie narażać Polaków na dalsze straty finansowe. Choć cele ochrony środowiska są z pewnością ważne, trzeba zadbać o to, by nie odbyły się one kosztem portfeli naszych obywateli.

Podsumowując!

Nowe opłaty mogą być strzałem w stopę polskiej gospodarce. Czas na otwartą dyskusję o tym, jak znaleźć równowagę między dbałością o środowisko a możliwościami finansowymi obywateli!