Szykuje się wielka magia!

Ponad 30 tysięcy osób ubiegało się o kultowe role w nowej ekranizacji stworzonych przez J.K. Rowling przygód Harry'ego Pottera. Choć niektórzy mogą twierdzić, że klasyki nie powinno się ruszać, emocje związane z produkcją HBO są ogromne!

Wreszcie ujawniono, że w głównych rolach wystąpią Dominic McLaughlin jako Harry, Arabella Stanton jako Hermiona i Alastair Stout w roli Rona. Co więcej, aktorzy mogą zarobić na tej produkcji miliardy funtów! Jak donosi "Daily Mail", już na początku mogą zgarnąć milion funtów za sezon, a przed końcem siódmego, ich gaże mogą sięgnąć nawet 20 milionów funtów!

Przygoda z ogromną odpowiedzialnością

Ekspert Nick Ede zauważa, że taka rola wiąże się z kolosalnym wyzwaniem. Obawy są uzasadnione — młodzi aktorzy staną się globalnymi ikonami.

"To najlepszy start kariery, jaki mogli sobie wymarzyć! Ale jednocześnie ogromna presja - bycie częścią tak dużego show czyni ich supergwiazdami na całym świecie" - mówi Ede.

Kim są nowe gwiazdy?

Arabella Stanton, która wcieli się w Hermionę, ma już na swoim koncie spore osiągnięcia. W 2023 roku wystąpiła jako Matylda w musicalu na West Endzie, będąc najmłodszą członkinią obsady. Pojawiła się również w programie BBC "The One Show", promując Światowy Dzień Książki.

Dominic McLaughlin, odtwórca Harry'ego, ma już imponujące doświadczenie. Brał udział w inscenizacji "Makbeta" obok Indiry Varmy, a także rozważana jest jego rola w serialu BBC "Gifted". Wygląda na to, że McLaughlin czeka intensywny sezon!

Niestety, najmniej doświadczony w branży jest Alastair Stout, odgrywający Rona Weasleya. Jego jedyne dotychczasowe doświadczenie to reklama ziemniaków.

Czekamy na magię!

Jak te młode talenty sprawdzą się w magicznym świecie? Z niecierpliwością czekamy na dalsze szczegóły!