Technologia

Niezwykłe rozczarowanie Polaków: Czy elektryki są na wyciągnięcie ręki?

2024-12-27

Autor: Magdalena

Albert Kania z F5A New Mobility Research and Consulting zwraca uwagę, że mimo rosnącego zainteresowania pojazdami elektrycznymi, Polska wciąż znajduje się na końcu stawki w Unii Europejskiej. Średni poziom rejestracji elektryków w Europie wynosi 14%, a w Polsce wciąż utrzymuje się na znacznie niższym poziomie.

Ceny elektryków w Polsce stają się kluczowym czynnikiem, który decyduje o wyborach nabywców. Badania pokazują, że Polacy są gotowi zapłacić więcej za wersję elektryczną, ale tylko jeśli różnica w cenie nie przekroczy 10 tys. zł. Co ciekawe, aż 53% respondentów uważa, że wsparcie finansowe dla zakupu elektryków jest niewystarczające.

Oczekiwania Polaków dotyczące cen elektryków znacznie odbiegają od rzeczywistości. Na przykład, w segmencie samochodów miejskich respondenci twierdzą, że cena powinna wynosić 99 725 zł. Tymczasem średnia cena takich pojazdów wynosi 178 365 zł, co oznacza przepaść wynoszącą niemal 80 tys. zł.

Obniżenie cen mogłoby przekonać 58% Polaków do zakupu elektryka. W innych segmentach rynku różnice są mniejsze: dla pojazdów kompaktowych respondenci wskazują cenę 133 554 zł, podczas gdy średnia wynosi 192 443 zł, a dla klasy średniej oczekiwana cena to 204 352 zł, w porównaniu do średniej wynoszącej 247 500 zł.

Istotnym czynnikiem wpływającym na wybór samochodów elektrycznych jest infrastruktura ładowania. Aż 33% badanych uznaje dostępność punktów ładowania za priorytet. Preferencje dotyczące płatności za ładowanie również uległy zmianie; 42% respondentów woli korzystać z aplikacji mobilnych zamiast tradycyjnych kart płatniczych. Dużo Polaków, 52%, identyfikuje stacje paliw jako preferowane lokalizacje do ładowania swoich pojazdów elektrycznych.

Z danych Barometru Nowej Mobilności wynika, że społeczne poparcie dla działań na rzecz ochrony klimatu rośnie. Aż 44% Polaków jest za wprowadzaniem stref czystego transportu, a 43% pozytywnie ocenia politykę dekarbonizacji transportu prowadzoną przez Unię Europejską.

Czy Polacy naprawdę są gotowi na rewolucję elektryczną? Czy ich oczekiwania są jedynie mrzonkami w obliczu obecnych cen? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – jeśli komuś uda się zbliżyć ceny elektryków do oczekiwań Polaków, może stać się liderem na rynku.