Trzynastki i czternastki - co nas czeka?

Po marcowej waloryzacji świadczenia emerytalne wzrosną o 5,5%. Minimalna emerytura wyniesie 1878,91 zł brutto, a obok powszechnej "trzynastki" pojawi się zagadkowa "czternastka". Niestety, nie wszyscy seniorzy będą mieli do niej dostęp.

Limit, który zaskakuje

W przypadku "czternastek" obowiązuje brutto limit w wysokości 2900 zł oraz zasada "złotówka za złotówkę". Oznacza to, że seniorzy z emeryturą przekraczającą tę kwotę mogą liczyć na pomniejszone świadczenie. Nie każdy sposób osiągnięcia tej kwoty jest sprawiedliwy!

Jak działa zasada sprawiedliwości?

Senior z emeryturą wynoszącą 3400 zł brutto, po waloryzacji otrzyma 3133,73 zł netto, a jego czternastka spadnie z 1011,95 zł do jedynie 941,64 zł. Czy to sprawiedliwe? Przed takim limitem ostrzegają eksperci, twierdząc, że nie odzwierciedla on realnej sytuacji finansowej seniorów.

Głos ekspertów - czy rząd słyszy?

Tomasz Lasocki, ekspert ds. ubezpieczeń społecznych, podkreśla, że system jest niesprawiedliwy, bo bierze pod uwagę tylko wysokość świadczenia. Nie analizuje się, czy emeryt dysponuje dodatkowymi dochodami z wynajmu mieszkań. Prawo daje rządowi możliwość ustalenia "czternastek" w wyższej kwocie, ale czy pojawią się zmiany?

Rząd nie planuje zmian

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej stwierdziło, że aktualnie nie planuje zmian dotyczących czternastek w 2025 roku ani limitu, który decyduje o wypłacie tego świadczenia w pełnej wysokości. Wciąż czekamy na odpowiednie kroki w tej sprawie!

Co myślisz o takim podejściu?

Czy rząd powinien dostosować przepisy, by lepiej odzwierciedlały rzeczywistość? Twoje zdanie ma znaczenie – podziel się nim!