Brutalny atak niedźwiedzi na kozy w Bukowcu

W niedzielę, w malowniczej miejscowości Bukowiec, doszło do szokującego incydentu! Brutalne niedźwiedzie zaatakowały lokalne stado kóz, zabijając aż 21 zwierząt. Informacje na temat skali tragedii są wciąż niepełne, ale jeden fakt jest pewny – mieszkańcy są zaniepokojeni.

Apel lokalnych władz: "Czas na działanie!"

Wójt Gminy Solina, Adam Piątkowski, w rozmowie z portalem Nowiny24 wyraził swoje obawy. Jeśli nie podejmie się zdecydowanych działań, może dojść do jeszcze większej tragedii. Obecnie gmina organizuje zbiórkę podpisów pod petycją do rządu, domagając się ograniczenia populacji niedźwiedzi brunatnych w Bieszczadach.

Niedźwiedzie a bezpieczeństwo mieszkańców

Co więcej, Piątkowski zwrócił uwagę na rosnące ryzyko niebezpiecznych spotkań z tymi dzikimi zwierzętami, zwłaszcza na wiosnę, gdy budzą się ze snu zimowego. Samice z młodymi opuszczają gawry, co zwiększa prawdopodobieństwo konfrontacji z ludźmi. Niedźwiedzie często przyciągają resztki jedzenia z kompostowników oraz śmietników.

Ostrzeżenia przed agresją niedźwiedzi

Chociaż ataki na ludzi są rzadkie, wiosenne miesiące mogą przynieść ze sobą bardziej agresywne zachowanie. Wójt wyraża zaniepokojenie, że jeśli sytuacja się nie zmieni, niewykonanie ruchów w kierunku odstrzału może doprowadzić do tragedii, które wstrząsną lokalną społecznością.

Zatrważające nagrania dochodzą z Tatr

Oprócz sytuacji w Bukowcu, w sieci pojawiły się przerażające nagrania pokazujące groźne lawiny schodzące w Tatrach. To kolejny sygnał, że natura potrafi zaskakiwać i uzmysławia, jak ważne jest bezpieczeństwo w rejonach górskich i leśnych.

Mieszkańcy Bukowca mają teraz poważne powody do obaw, a sprawa z niedźwiedziami staje się coraz bardziej paląca. Czy rząd weźmie pod uwagę ich apele?