FC Barcelona nigdy wcześniej nie miała bramkarza, który tak skutecznie trzymałby ich bramkę przez tak długi czas. Wojciech Szczęsny, stojąc między słupkami, przedłużył swoją niepokonaną passę do 20 meczów po sobotnim remisie z Betisem Sewilla (1:1). Hiszpańskie media szybko zauważają, że jeśli Polak utrzyma swoją formę, ma szansę pobić klubowy rekord.

W meczu tym, który odbył się w dniu 1 kwietnia, Barcelona z wielką chęcią chciała zdobyć punkty, aby zwiększyć przewagę nad drugim w tabeli Realem Madryt do sześciu oczek. Mimo dominacji na boisku, zespół Hansiego Flicka zdołał jedynie zremisować.

Szczęsny, który ma już na koncie 20 występów w barwach "Blaugrany", nie zaznał jeszcze smaku porażki. Taki wyczyn, jak jego, nie ma prawa się zdarzyć żadnemu innemu bramkarzowi w lidze.

Rekordowy wyczyn Szczęsnego, który może przynieść nowe kartki honorowe w historii klubu, jest coraz bliżej. Na liście zawodników z najbardziej udaną serią, obok niego znajdują się tylko cztery nazwiska: Cesc Fabregas z nieprzegranymi 30 pierwszymi meczami, Paulinho (25), Johan Cruyff (23) oraz Albert Celades (21).

Szczęsnemu brakuje tylko 10 meczów bez porażki do wyrównania najlepszego wyniku, a przed nim jeszcze co najmniej 11 potyczek w tym sezonie. Możliwe, że liczba ta wzrośnie, jeśli Barcelona przejdzie dalej w Lidze Mistrzów, mając na celowniku Borussię Dortmund.

Szczęsny pisze nową, niezwykłą historię w Katalonii. Jak zauważa "Mundo Deportivo", bramkarz nie tylko osiągnął wielki sukces osobisty, ale również zapewnił swoim kolegom z drużyny potrzebny spokój i pewność siebie. Dostosował się do nowego stylu gry, zbudował silne relacje z zespołem i zyskał sympatię kibiców.

Do tej pory polski bramkarz odniósł 17 zwycięstw i trzy remisy, spędzając na boisku 1766 minut, w tym 10 meczów z czystym kontem. Jego postawa na pewno wpłynie na dalszy przebieg rozgrywek i pozwoli mu na zapisanie się w historii FC Barcelony. Co więcej, Szczęsny, będąc pierwszym Polakiem grającym w Barcelonie, podnosi prestiż narodowy, stając się inspiracją dla młodych piłkarzy w Polsce.

Jak potoczy się dalsza część sezonu? Czy Wojciech Szczęsny pobije klubowy rekord? Niewątpliwie wszyscy będą bacznie obserwować jego występy!